Platforma obawia się zdrady - jak chcą zatrzymać PSL?
Platforma Obywatelska obawia się, że jesienią PSL może stworzyć koalicję z PiS i SLD - czytamy w "Rzeczpospolitej". Gazeta wyjaśnia, że politycy PO boją się scenariusza, w którym wygrają jesienne wybory, ale uzyskają stosunkowo słaby wynik, czyli nie mogliby rządzić samodzielnie.
14.04.2011 | aktual.: 14.04.2011 11:00
- Zależy nam na związaniu ludowców już dziś, przed wyborami - przyznaje, cytowany przez dziennik, polityk z otoczenia premiera. Wszystko dlatego, by PSL, obecny koalicjant PO, nie stworzył "za plecami Platformy" rządu z obecną opozycją, bądź poprzeć wyłoniony przez PiS i SLD tzw. gabinet ekspertów.
"Rzeczpospolita" pisze, że według jej informacji, w kierownictwie PO pojawił się nawet pomysł, by w kampanii wyborczej razem z Donaldem Tuskiem wystąpił Waldemar Pawlak, np. na plakatach. - Nie wiem, czy ten pomysł był omawiany z Pawlakiem, na razie sprawa rozeszła się po kościach - opowiada gazecie polityk Platformy. Ludowcy wcale jednak nie mówią nie - pisze "Rzeczpospolita".
- Rozważamy różne możliwości - zaznacza Stanisław Żelichowski, szef klubu ludowców. Gazeta dodaje, że przed wyborami przedstawiciele PSL mieliby też wziąć udział w podsumowaniu czterech lat rządów, które przygotowuje Platforma. Prace nad bilansem trwają.