Trwa ładowanie...
d1toy2r
22-05-2010 00:50

"Plastry miodu" zamiast worków z piaskiem?

Zamiast sypać worki z piaskiem dla ochrony wałów można wprowadzić komórkowy system ograniczający, czyli zabezpieczenie poprzez struktury przestrzenne z taśm z polietylenu, które swoją konstrukcją po rozłożeniu przypominają "plastry miodu" - przekonuje w "Dzienniku Polskim" Adam Kessler, dyrektor krakowskiej firmy Wodeko.

d1toy2r
d1toy2r

Wyjaśnia, że system polega na układaniu sekcji geokomórek z polietylenu, które można wypełnić mieszaninami gruntu z piaskiem i glebą orną, żwirem, tłuczniem kamiennym albo betonem. Taki system gwarantuje, że nie będzie problemów, takich jak w przypadku usypanych wałów ziemnych, które pod naporem wody mogą nasiąknąć wodą i ulec przerwaniu. Tutaj geosiatka wraz podścielająca geowłókniną powoduje, że nie ma takiej możliwości.

Dodaje, że komórkowy system ograniczający został zastosowany m.in. w przypadku zabezpieczenia przeciwerozyjnego Wzgórza Wawelskiego czy nasypów autostrad.

Szacuje się, że koszt jednego metra kwadratowego siatki z polietylenu kosztuje 10-25 zł. System komórkowy, wymyślony w Stanach Zjednoczonych, jest stosowany przez wojsko USA. W ciągu dnia cztery osoby są w stanie wykonać 300-metrową zaporę.

d1toy2r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1toy2r
Więcej tematów