Planowany zamach na premiera Izraela zagraża rokowaniom
Władze Autonomii Palestyńskiej
wyraziły w niedzielę przypuszczenie, że rewelacje dotyczące
planowanego przez Palestyńczyków zamachu na premiera Izraela Ehuda
Olmerta mogą doprowadzić do zerwania rokowań palestyńsko-izraelskich.
21.10.2007 | aktual.: 21.10.2007 17:51
W wydanym oświadczeniu kategorycznie zaprzeczono informacjom, iż trzech młodych Palestyńczyków, którzy mieli przygotowywać zamach, zostało zwolnionych z więzienia przez władze Autonomii.
Ci ludzie pozostają w areszcie i są wobec nich prowadzone czynności śledcze. Ale grupa ta nigdy nie planowała zamachu na premiera Izraela - napisano w komunikacie.
Źródłem rewelacji na temat zamachu na Olmerta, na które powołuje się w niedzielę izraelski dziennik "Haarec", jest szef izraelskich służb bezpieczeństwa Szin Bet, Juwal Diskin.
Według "Haareca", palestyńscy zamachowcy zamierzali zabić Olmerta, kiedy przyjechał on w sierpniu na Zachodni Brzeg Jordanu na spotkanie z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem.
Diskin powiedział na posiedzeniu rządu izraelskiego, że konwój, w którym jechał Olmert, miał być zaatakowany w momencie wjazdu do Jerycha 6 sierpnia.
Strona izraelska powiadomiła o tym władze palestyńskie i aresztowano zamachowców, powiązanych z ruchem Fatah, którym kieruje Abbas. Zatrzymani przyznali się do planowania zamachu, ale w ubiegłym tygodniu zostali uwolnieni - twierdzi "Haarec".
Rzeczniczka rządu izraelskiego nie była w stanie potwierdzić tych doniesień.
Tymczasem palestyński premier Salam Fajed zapewnił, że władze Autonomii "czynią wszystko, co w ich mocy", aby na terytoriach palestyńskich panowało prawo i porządek. Fajed wypowiadał się po przybyciu w niedzielę do Jerozolimy na zaplanowane spotkanie z izraelskimi deputowanymi.
W listopadzie bądź w grudniu w Annapolis w amerykańskim stanie Maryland ma odbyć się konferencja miedzynarodowa, na której podjęta zostanie próba doprowadzenia do uregulowania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.