Planował zabójstwo męża i syna swojej partnerki. "Stali na drodze do szczęścia"
25-latek z Katowic chciał zlecić zabójstwo męża i syna swojej partnerki. - Jak twierdził, stanowili przeszkodę w drodze do jego szczęścia osobistego - informuje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Teraz mężczyźnie grozi dożywocie.
Jak wynika z ustaleń śledczych, w kwietniu 2021 roku 25-latek z Katowic spotkał się z mężczyzną o bardzo grubej kartotece kryminalnej, aby namówić go do morderstwa dwóch osób lub pozyskania kogoś innego, kto mógłby wykonać to zlecenie za pieniądze.
"Mieszkaniec Katowic chciał zlecić zamordowanie 42-letniego męża i nastoletniego syna swojej partnerki, gdyż - jak twierdził - stanowili przeszkodę w drodze do jego szczęścia osobistego" - wyjaśnia biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
10 tys. złotych za morderstwo ojca i syna
Zakochany 25-latek oferował potencjalnemu zabójcy wynagrodzenie w wysokości 10 tys. złotych.
Według mundurowych mężczyzna zaplanował zbrodnię w najdrobniejszych szczegółach. Chciał, aby nie wyglądało to jak morderstwo, ale jak wypadek komunikacyjny. Nie chciał, aby ktoś wpadł na jego trop.
Śledczy nie zdradzają, w jaki sposób dowiedzieli się o planach 25-latka, ale kiedy tylko zdobyli pierwsze informacje, wkroczyli do akcji i zatrzymali obydwu mężczyzn.
Dożywocie za planowaną zbrodnie
W poniedziałek, 12 lipca, zleceniodawca usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa, za co grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Decyzją sądu na trzy miesiące trafił do aresztu śledczego.
Z kolei jego partner odpowie za niezawiadomienie organów ścigania o przestępstwie, co jest zagrożone trzema latami więzienia.