PolskaPlakaty "Zatrzymać polską inwazję" zostają w Loecknitz

Plakaty "Zatrzymać polską inwazję" zostają w Loecknitz

Powiat Uecker Randow przegrał proces z nacjonalistyczną niemiecką partią NPD dotyczący antypolskich plakatów powieszonych w Loeknitz. Plakaty nawołują: "Polen Invasion - stoppen" czyli "Zatrzymać polską inwazję".

Plakaty "Zatrzymać polską inwazję" zostają w Loecknitz

11.09.2009 | aktual.: 11.09.2009 21:51

Według cytowanego przez dziennik "Bild" rzecznika sądu, plakaty, na których widnieją takie hasła, jak "Zatrzymać inwazję Polaków!" i "Granica zamknięta dla kryminalistów!", nie stanowią inspiracji do ekscesów przeciwko polskiej grupie narodowościowej.

Minister spraw wewnętrznych landu Meklemburgia-Pomorze Przednie Lorenz Caffier wyraził ubolewanie z powodu decyzji sądu. Powiedział, że nadal uważa, iż kampania NPD "godzi w ludzką godność oraz pokojowe współistnienie narodów, a poprzez to jest wymierzona w bezpieczeństwo i porządek publiczny". Nie wykluczył, że zostanie złożone odwołanie od wyroku sądu. - Jeśli podżeganie przeciwko innym narodowościom jest dozwolone, to najwidoczniej mamy do czynienia z lukami w prawie - oświadczył minister, cytowany przez niemieckie media.

W zeszłym tygodniu lokalne władze skonfiskowały około 50 plakatów NPD wywieszonych w Loecknitz, gdzie mieszka około 250 Polaków. Złożono też doniesienie przeciwko skrajnie prawicowej partii, zarzucając jej podżeganie do nienawiści narodowej.

Podobne plakaty pojawiły się także przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w Goerlitz. Tam sami Niemcy zorganizowali akcję przeciwną działaniu neonazistów. Gazeta "Saechsische Zeitung" pod nagłówkiem "Jesteśmy przeciwko antypolskiej nagonce!" opublikowała wówczas fotografie ponad 120 ludzi, których oburzyły plakaty wyborcze NPD. Wywieszenie plakatów skrytykowała także kanclerz Angela Merkel.

Również wówczas nie udało się doprowadzić do zdjęcia plakatów na drodze prawnej; ich wywieszenia nie można było uznać za przestępstwo podżegania do nienawiści narodowej, bo zgodnie z niemieckim kodeksem karnym takie przestępstwo dotyczy tylko osób zamieszkałych na terytorium Niemiec.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)