PKW odkryła fałszerstwo na listach wyborczych
Ponad 1,3 tys. podpisów poparcia dla utworzenia swego komitetu wyborczego sfałszował lider stowarzyszenia Krajowe Forum Bezrobotnych Waldemar Janeda. O sprawie sam poinformował media. Wcześniej jednak PKW odmówiła rozpatrzenia zgłoszenia jego komitetu Regiony dla Polski i zawiadomiła prokuraturę.
19.09.2007 | aktual.: 19.09.2007 18:43
Jak powiedział Lech Gajzler z PKW, zgłoszenie komitetu Janedy miało dwie nieusuwalne wady prawne: skserowano wszystkie podpisy poparcia dla komitetu, a także część podpisów pod oświadczeniem o jego utworzeniu. PKW zawiadomiła już o podejrzeniu popełnienia przestępstwa katowicką prokuraturę.
Lider KFB zapewnia, że fałszerstwo popełnił sam, własnoręcznie kserując podpisy poparcia dla komitetu, którego był organizatorem i pełnomocnikiem. Podkreślił też, że nikomu nie udostępnił podpisów zebranych przez siebie prawidłowo. Za popełniony czyn może mu grozić kara do trzech lat więzienia.
Sam zastanawiam się, co mnie popchnęło do tego czynu - może przerośnięte ego. Start z pierwszych miejsc proponowały mi trzy pozaparlamentarne partie, chciałem jednak wystartować z listy własnego komitetu. Nie doczytałem ordynacji wyborczej, stąd ten opłakany skutek - mówił Janeda.
Wyjaśnił, że po ogłoszeniu terminu wyborów rozpoczął zbieranie wymaganego 1 tys. podpisów poparcia dla komitetu wyborczego pod nazwą "Krajowe Forum Bezrobotnych". Gdy zorientowałem się, że ordynacja zakazuje nazywania komitetów nazwami istniejących już partii i organizacji społecznych, miałem już 700 podpisów - zaznaczył Janeda.
Jak dodał, zdając sobie sprawę, że nie zdąży zebrać wymaganego poparcia pod listą sygnowaną nową nazwą, zdecydował się skopiować na kolorowej kserokopiarce już uzyskane podpisy na nowe karty. Dołączył też do nich kserokopie ok. 650 podpisów poparcia dla jego kandydatury na senatora, uzyskanych przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi.
Państwowa Komisja Wyborcza odkryła tak spreparowane listy poparcia i odmówiła rejestracji komitetowi Janedy. Oprócz wskazania, że przesłane przez niego podpisy zostały niezgodnie z prawem skopiowane, zarzuciła mu też podobne skopiowanie podpisów czterech z piętnastu osób pod oświadczeniem o utworzeniu komitetu Regiony dla Polski.
Ten zarzut jest nieprawdziwy - podkreślił Janeda. Dodał, że z drugim z zarzutów zgadza się i gotów jest ponieść odpowiedzialność za popełnione fałszerstwo. Według informacji Gajzlera, PKW zawiadomiła już o podejrzeniu popełnienie przestępstwa przez Janedę Prokuraturę Okręgową w Katowicach.
Gajzler zaznaczył, że jeśli Janeda dostarczyłby PKW zgłoszenie komitetu pod nazwą Krajowe Forum Bezrobotnych - o ile opatrzone byłoby ono właściwą listą podpisów pod oświadczeniem o jego utworzeniu, a także podpisów poparcia - zostałby jedynie wezwany do zmiany nazwy komitetu, nie musiałby jednak zbierać już nowych podpisów.
Krajowe Forum Bezrobotnych to jedna z kilku organizacji powstałych po podziale Ruchu Obrony Bezrobotnych. Poza Forum działają także m.in. partia Ruch Obrony Bezrobotnych - której Janeda jest rzecznikiem - oraz Obywatelski ROB, ściśle współpracujący z Konfederacją Polski Niepodległej Adama Słomki.
Ruch Obrony Bezrobotnych powstał w 2001 r. i w całej Polsce zrzeszał - jak podawali jego przedstawiciele - ok. 45 tys. członków. Utworzyły go środowiska związane m.in. ze związkiem zawodowym "Kontra" i KPN-em Słomki. Według informacji Janedy, KFB skupia kilkaset osób.