PKN Orlen płaci prawnikom, żeby nie wypłacić odpraw

Kilkaset tysięcy złotych zapłaci PKN Orlen za
opinie prawne związane z odprawami dla Zbigniewa Wróbla i Jacka
Walczykowskiego, byłych prezesów naftowej firmy. Rachunki
wystawiły dwie zagraniczne kancelarie - informuje "Parkiet".

06.10.2004 | aktual.: 06.10.2004 07:06

Według dziennika, dotychczasowe gratyfikacje prawników zbliżyły się do wysokości odprawy dla J. Walczykowskiego, a nic nie wskazuje na koniec ich pracy.

Zarząd i rada nadzorcza PKN Orlen zastanawiają się, jak nie zapłacić odpraw byłym prezesom - dowiedział się nieoficjalnie "Parkiet". Pomagają im trzy kancelarie, m.in. White&Case i Dewey Balantine.

O odprawach dla byłych prezesów PKN Orlen zrobiło się głośno w mediach, gdy "Parkiet" poinformował, że Zbigniew Wróbel (zarządzał spółką od 02.2002 r. do 07.2004 r.) przysłał do firmy pismo, w którym domagał się wypłaty ok. 6 mln zł odszkodowania za zerwany kontrakt. Do tej pory pieniędzy nie otrzymał. "Parkiet" dowiedział się, że aktualnie jest gotów zaakceptować niższe odszkodowanie. Dziennikowi nie udało się jednak z nim skontaktować.

Jacek Walczykowski na fotelu szefa Orlenu zasiadał zaledwie trzy tygodnie. Zgodnie z umowa powinien otrzymać ok. 0,7 mln zł. Do dziś też nie otrzymał odprawy. Narzeka, że nie może pracować w innej firmie, bo obowiązuje go zakaz konkurencji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)