PJN zaczyna kusić wyborców
PJN zaprezentował kilkadziesiąt propozycji programowych m.in. zmniejszenia liczby posłów o połowę, ułatwień dla przedsiębiorców oraz wydłużenia urlopu macierzyńskiego. - Przedstawiamy powody, dla których warto na nas głosować - mówił szef PJN Paweł Kowal.
W Warszawie odbyła się konferencja PJN pt. "Propozycje programowe - 55 powodów, dla których warto głosować na PJN". Przedstawione propozycje odnoszą się do kwestii ustrojowych, gospodarczych i polityki prorodzinnej. - Zaczyna się kampania wyborcza, przygotowujemy się do tego, by pójść w Polskę z naszym programem, do domów tych Polaków, którzy mają dosyć obietnic gruszek na wierzbie, którzy chcieliby, by politycy zajmowali się sprawami, które ich realnie dotyczą i przynieść nadzieję tym, którzy już nie wierzą, że politycy mogą zajmować się problemami, o których realnie rozmawia się przy śniadaniach - mówił prezes PJN Paweł Kowal.
55 powodów dla PJN
Jak powiedział, zaprezentowane propozycje to "pierwsze 55 powodów, dla których warto głosować na PJN". Kowal zaznaczył, że kolejne jego partia będzie przedstawiała w najbliższym czasie. Mają to być m.in. propozycje dotyczące polityki zagranicznej i rozwoju obszarów wiejskich.
Propozycje ustrojowe z programu "Rzeczpospolita Obywatelska" zaprezentował wiceprezes PJN Marek Migalski. Chodzi m.in. o upowszechnienie instytucji referendum (zarówno lokalnego, jak i ogólnokrajowego), jednomandatowe okręgi wyborcze na wszystkich szczeblach samorządu terytorialnego oraz bezpośrednie wybory na starostów i marszałków.
Ugrupowanie opowiada się także za alfabetycznymi listami wyborczymi oraz elektroniczną rejestracją głosowań radnych, tak by wyborca mógł sprawdzić jak głosował jego kandydat.
Odpolitycznią media publiczne?
PJN chce odpolitycznienia mediów publicznych oraz zmniejszenia liczby posłów o połowę. Środki pozyskane w wyniku ograniczenia liczby posłów miałyby zostać przeznaczone na ich "oprzyrządowanie eksperckie", tak by nie byli "tylko maszynką do głosowania". Migalski zwrócił uwagę na konieczność wprowadzenia w Polsce ustaw aglomeracyjnych czego - jak mówił - nie zrobił obecny rząd.
Jak mówił wiceprezes PJN, jego ugrupowanie chce także rozwiązania sprawy "dwoistości egzekutywy", czyli określenia, czy ważniejszy w Polsce ma być premier czy prezydent. PJN proponuje także szerszą współpracę administracji państwowej z organizacjami pozarządowymi oraz nowy kształt Senatu, w którego skład weszliby m.in. byli premierzy i prezydenci.
Program gospodarczy PJN "Czas gospodarki", przedstawiony przez wiceprezesa PJN Pawła Poncyljusza, zakłada m.in. wprowadzenie do expose premiera listy "mierzalnych celów", do realizacji których premier byłby zobowiązany. Partia chce także zmniejszenia liczby koncesji i zezwoleń dla prowadzenia działalności gospodarczej jedynie do tych wynikających bezpośrednio z prawa UE. PJN proponuje wprowadzenie maksymalnie 30-dniowego okresu załatwiania spraw urzędowych oraz 90-dniowego okresu rozstrzygania sądowych spraw gospodarczych i administracyjnych.
Ugrupowanie chce również zrównoważonej polityki budżetowej. - To postulat, by wydatki państwa równały się przychodom - mówił Poncyljusz. Zgodnie z programem PJN, pieniądze z prywatyzacji miałyby trafiać do Funduszu Rozwoju Polski. Partia opowiada się za zrównaniem wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn oraz zniesieniem przywilejów emerytalnych.
Chcą rewolucji w podatkach
PJN chce wprowadzenia płaskiej stawki 19-procentowej stawki PIT z dwukrotnie wyższą kwotą wolną od podatku, likwidacji wszystkich ulg i przywilejów w PIT z wyjątkiem progresywnej ulgi na dzieci. Becikowe otrzymywałyby wyłącznie rodziny otrzymujące pomoc z opieki społecznej.
W "Pakiecie dla Rodziny" znalazły się z kolei m.in. propozycje wprowadzenia ustaw racjonalizujących i poprawiających efektywność wydawanych na rodzinę środków oraz stworzenia Funduszu Rozwoju Kapitału Ludzkiego. Partia chce też "Konta Socjalnego" dla każdego obywatela, który korzysta z pomocy finansowej państwa.
Wiceszefowa klubu PJN Elżbieta Jakubiak wśród celów długoterminowych polityki prorodzinnej wymieniła m.in. 400 zł miesięcznie na każde dziecko oraz konto edukacyjne w wysokości 200 zł na każde dziecko. Cele krótkoterminowe - mówiła - to dofinansowanie w wysokości 500 zł przez 12 kolejnych miesięcy dla rodzin (lub matek), którym urodzi się dziecko, wydłużenie urlopu macierzyńskiego (od razu o cztery tygodnie, następnie o kolejne cztery tygodnie). Partia chce też wprowadzenia statusu osoby zatrudnionej dla opiekujących się niepełnosprawnymi.
Kowal przypomniał, że PJN opowiada się za zakazem spożywania alkoholu na stadionach. Obowiązek szkolny powinien - według PJN - obejmować dzieci od 7 roku życia. PJN - jak mówił Kowal - chce też programu osłonowego dla osób spłacających kredyt we franku szwajcarskim.
Szef PJN zapowiedział, że w poniedziałek odbędzie się konferencja PJN poświęcona prezydencji Polski w UE oraz polityce zagranicznej.