PJN i KNP: znieśmy obowiązek zapinania pasów. Poseł PO: to absurd
Polska Jest Najważniejsza i Kongres Nowej Prawicy chcą znieść obowiązek zapinania pasów w samochodach. Oba ugrupowania proponują także szereg innych zmian w Kodeksie Drogowym, które mają ułatwić życie polskim kierowcom. Według posła PO Michała Szczerby, wiceprzewodniczącego Parlamentarnego Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pomysły PJN i Kongresu Nowej Prawicy są absurdalne.
Zdaniem europosła Marka Migalskiego okazja do rozmowy na ten temat jest dobra, bo pojawiają się projekty podwyższenia grzywien i mandatów, a także informacje o zakupie nowych fotoradarów. Migalski powiedział, że PJN i Kongres Nowej Prawicy jako partie wolnościowe proponują wzorem Niemiec zniesienie ograniczeń prędkości na autostradach. - Polacy są narodem wolnym i powinni tę wolność praktykować na autostradach - wyjaśnił europoseł. Zaproponował też podniesienie limitów prędkości w miastach i poza miastami zwłaszcza w godzinach nocnych.
Ponieważ ani PJN ani Kongres Nowej Lewicy nie mają reprezentacji w sejmie, Migalski powiedział, że propozycje "uwolnienia kierowców" kieruje do wszystkich klubów parlamentarnych.
Tymczasem zdaniem posła PO Michała Szczerby, wiceprzewodniczącego Parlamentarnego Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pomysły PJN i Kongresu Nowej Prawicy są absurdalne. Szczególnie skrytykował on pomysł zniesienia obowiązku zapinania pasów. Zwrócił uwagę, że w Polsce co roku około 60 tysięcy osób jest rannych w wypadkach drogowych, co stanowi wielkie obciążenie dla systemu ochrony zdrowia. Zdaniem posła, zapinanie pasów nie może być kwestią wolnego wyboru ponieważ zostało udowodnione, że pasy ratują życie i powodują zmniejszenie zagrożenia trwałym kalectwem. Michał Szczerba uważa, że podobnie należy ocenić pomysły zniesienia zakazu rozmów przez telefon w czasie jazdy i likwidacji fotoradarów.