Trwa ładowanie...
d13c2h1
23-04-2010 15:10

Piwo wypijemy, ale muzyki posłuchamy tylko w lokalu

Poznaniacy i turyści wybierający się na Stary Rynek muszą zdecydować, czy chcą w ciszy napić się kawy lub piwa na świeżym powietrzu, czy też wolą posłuchać muzyki, ale wtedy muszą zadowolić się często dusznym wnętrzem lokalu.

d13c2h1
d13c2h1

Zarządzenie prezydenta mówi bowiem wyraźnie, że w ogródkach zakazana jest emisja muzyki mechanicznej. Z takiego zapisu zadowoleni są mieszkańcy okolicznych kamienic oraz stróże porządku. Mniej cieszą się za to klienci i właściciele lokali gastronomicznych.

Daniela Maciejewska przy poznańskim Starym Rynku mieszka ponad 30 lat. Nie zamieniłaby tego miejsca na inne. - Nie przeszkadza mi restauracja, nad którą mieszkam, ani muzyka, gdy na Starym Rynku organizowane są koncerty - mówi Maciejewska. - Kiedyś było tu inaczej, ale czasy się zmieniają, miasto się zmienia i ja to rozumiem.

Nie wszyscy mieszkańcy są jednak tak wyrozumiali. Gdy w restauracji La Scala odbywało się wesele, jedna z mieszkanek wezwała policję. Sprawa skończyła się w sądzie. - Sąd uznał, że wprawdzie zakłóciliśmy ciszę nocną, ale ze względu na okoliczności odstąpił od wymierzenia kar. Trudno bowiem prowadzić restaurację i nie organizować imprez po godzinie 22.00 - mówi Michał Michalewicz, prowadzący restaurację La Scala. - W uzasadnieniu sędzia wyraźnie napisał, że wyrok nie oznacza, że nie możemy organizować wesel.

Policjanci przyznają, że niezadowolonych mieszkańców jest więcej. - W ciągu ostatniego roku mieliśmy 20 interwencji z powodu zakłócania ciszy nocnej na samej płycie Starego Rynku - mówi Zbigniew Paszkiewicz, rzecznik poznańskiej policji. Straż miejska też nie narzeka na brak pracy, szczególnie w okresie letnim. Ze względu na liczne zgłoszenia mieszkańców municypalni zaopatrzeni są w specjalistyczny sprzęt.

d13c2h1

- Mamy na wyposażeniu hałasomierz - tłumaczy Przemysław Piwecki ze straży miejskiej. - Jeżeli mieszkańcy uważają, że jest za głośno, mogą nas wpuścić do mieszkania i pozwolić na zbadanie poziomu hałasu. Wynik nie jest podstawą do nałożenia kary, ale możemy dołączyć wydruk pomiaru przy kierowaniu sprawy do sądu.

Z jednej strony miasto i funkcjonariusze spełniając swój obowiązek, pilnują przestrzegania ciszy nocnej, z drugiej chcemy, aby na Starym Rynku tętniło życie. Jak zatem ma wyglądać i funkcjonować to centralne miejsce Poznania?

Czy ma to być cichy zakątek, gdzie poznaniacy spacerują w niedzielne popołudnia, czy tętniące życiem miejsce rozrywki przyciągające atrakcjami turystów? Ale wtedy jak pogodzić interesy właścicieli lokali i mieszkańców kamienic?

Lokatorom budynków komunalnych rozwiązanie wskazuje Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych. - Jeśli komuś z jakiś względów nie odpowiada lokalizacja mieszkania, zapraszamy do naszego biura zamiany mieszkań, gdzie mamy ponad 350 ofert - mówi Magdalena Gościńska, rzecznik ZKZL.

Do specyfiki Starego Rynku można się przyzwyczaić jak Daniela Maciejewska albo szukać innego rozwiązania. - Mieszkaliśmy przy ulicy Wronieckiej, ale nie dało tam się żyć z małym dzieckiem - mówi Maciej Kłos. - Sprzedaliśmy mieszkanie i kupiliśmy dwa razy większe w innej części Poznania.

d13c2h1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13c2h1
Więcej tematów