Pitera: politycy lekceważą prawo
Ostatnie przypadki złamania ustawy antykorupcyjnej, także te "mniejszego kalibru", jak przypadek prezydenta Warszawy, Lecha Kaczyńskiego, pokazują, że należy dokonać jej nowelizacji – uważa Julia Pitera, szefowa Transparency International Polska. Przypadek Kaczyńskiego, który nie wykazał całkowitego dochodu w oświadczeniu majątkowym, świadczy, zdaniem Pitery, o lekceważącym podejściu do prawa.
13.08.2003 | aktual.: 13.08.2003 10:02
"Trybuna", która wczoraj doniosła, że Kaczyński w oświadczeniu majątkowym nie wykazał 100 tys. zł dochodu (wykazał go jednak w zeznaniu PIT)
, dziś pisze, że prezydent Warszawy nie dopilnował także, by oświadczenia majątkowe złożyli jego czterej zastępcy.
Pitera, gość "Salonu Politycznego Trójki", uważa, że obecna ustawa zawiera za dużo "szczegółów i szczególików" i zamiast stać na straży przestrzegania prawa, pokazuje drogę, jak przepisy omijać.
Szefowa Transparency International stwierdziła, że obecny kształt ustawy jest skutkiem przedwyborczych działań polityków, którzy w toku kampanii uchwalają prawo na użytek mediów i przyszłych wyborców, a nie dla funkcjonowania państwa. Według Pitery, ustawę antykorupcyjną należy przygotować od nowa.
Według szefowej Transparency International, poważniejsza jest sprawa niedopilnowania przez Kaczyńskiego, by oświadczenia majątkowe złożyli jego podwładni. Jednak, według Pitery, jest to powszechna praktyka w kraju, bowiem nie pilnują tego obowiązku ani wojewodowie ani ministrowie. Pitera dodała jednak, że nie usprawiedliwia to Kaczyńskiego.