Pitera: funkcja szefa CBA nie odpowiada mojej psychice
Pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją Julia Pitera powiedziała, że nie czułaby się dobrze w roli szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Tłumaczy, że to nie jest funkcja, która odpowiada jej psychice.
21.12.2007 | aktual.: 21.12.2007 13:32
"Super Express" przytoczył słowa premiera Donalda Tuska, że chciałby, aby szefem CBA została Julia Pitera. Każdy, kto ją zna wie, że ona alergicznie reaguje na każdy przypadek korupcji - uzasadniał premier to oczekiwanie.
Jest mi bardzo miło, że mój szef tak dobrze o mnie mówi, ale to nie jest funkcja, która odpowiada mojej psychice. Ja czuję się lepiej w jawnych działaniach, jestem zwolenniczką działań jawnych. Nie sądzę, żebym się dobrze czuła w tej roli - powiedziała dziennikarzom w Sejmie Pitera.
Zaznaczyła, że premier nie rozmawiał z nią na ten temat, ale zdecydowanie nie jest zainteresowana tą funkcją. Dodała, że po rozmowie z premierem będzie mogła powiedzieć więcej.
Premier - pytany czy chciałby zlikwidować CBA - powiedział dla "Super Expressu", że przede wszystkim chciałby ograniczyć do minimum korupcję.
Głównym grzechem tej instytucji było zaangażowanie polityczne, widoczne szczególnie podczas ostatniej kampanii wyborczej. I to jest realny problem - ocenił premier.
Jak dodał, "CBA ma się zajmować walką z korupcją, a nie prowadzeniem kampanii politycznej dla kogokolwiek". Będę szukał takich rozwiązań, które zapewnią, że CBA będzie się zajmować tylko walką z korupcją - mówił Tusk.