Pitera chciała zmusić prezesa IPN do złamania prawa?
Julia Pitera, pełnomocnik rządu ds. zwalczania korupcji, ostro zaatakowała prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtykę za to, że nie chciał jej ujawnić danych na temat przeszłości jednego z urzędników państwowych. Jak się okazuje, Pitera chciała wymusić na Kurtyce lustrację osoby, która z mocy ustawy nie podlega lustracji - pisze "Rzeczpospolita" na swojej stronie internetowej.
25.06.2008 | aktual.: 25.06.2008 13:36
Pani minister wystąpiła o informacje na temat osoby publicznej, której stanowisko nie jest wymienione w katalogu osób pełniących funkcje publiczne wymienionym w lustracyjnej– mówi „Andrzej Arseniuk, rzecznik prasowy IPN. W praktyce oznacza to, że gdyby Janusz Kurtyka udostępnił Piterze dane na temat tej osoby musiałby zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej za złamanie prawa.
Posłałam do prezesa IPN zapytanie, czy oświadczenie lustracyjne pewnego istotnego dla funkcjonowania państwa urzędnika jest zgodne ze stanem faktycznym- opowiadała Julia Pitera. Jedyną odpowiedzią od pana Kurtyki było to, że żadna odpowiedź mi się nie należy- mówiła we wtorek w TVN 24 oburzona parlamentarzystka.
Andrzej Arseniuk zaprzecza też tym słowom Pitery. "W piśmie skierowanym do pani minister było obszerne wyjaśnienie , w jaki sposób, czyli w oparciu o jakie przepisy, pani minister może uzyskać informacje, o które zabiega. prezes IPN nie miał podstaw prawnych, aby udzielić informacji w trybie, w jakim zwróciła się do IPN minister Pitera" - wyjaśnia rzecznik w specjalnym oświadczeniu.
"Pani Julia Pitera stwierdziła w TVN24: Sytuacja, w której mi się odmawia informacji o urzędniku PRL-u, który jest w aparacie państwa od wielu lat, jest niedopuszczalna.Instytut Pamięci Narodowej informuje, że jest to twierdzenie nieprawdziwe. (...) Prezes IPN nie miał podstaw prawnych, aby udzielić informacji w trybie, w jakim zwróciła się do IPN Minister Pitera, czyli rozporządzenia Rady Ministrów (z dnia 27 lipca 2007) w sprawie Pełnomocnika Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych" - napisał Arseniuk w oświadczeniu.