Piskorski: Kwaśniewski myśli o rządzie prezydenckim?
Jeśli Aleksander Kwaśniewski chce dymisji premiera Leszka Millera, to być może myśli o jakimś rodzaju rządu prezydenckiego - uważa polityk Platformy Obywatelskiej Paweł Piskorski. Zastrzegł, że inicjatywa leży po stronie prezydenta.
24.03.2003 | aktual.: 25.03.2003 17:37
W wywiadzie opublikowanym w sobotę w "Rzeczpospolitej" Kwaśniewski powiedział, że Miller musi sobie sam odpowiedzieć na pytanie, czy jest w stanie w tak kluczowym momencie nadal kierować państwem.
"Wydaje mi się, że jeśli Aleksander Kwaśniewski chce dymisji Leszka Millera - w tak trudnej sytuacji, przed referendum europejskim, aby nie zdestabilizować sytuacji - to być może on myśli o jakimś rodzaju rządu prezydenckiego. I być może taką propozycję będzie chciał przedstawiać" - powiedział Piskorski.
"Jeśli prezydent Kwaśniewski tak twardo stawia sprawę Leszka Millera, to być może, że taki wariant szykuje" - dodał. Według niego, nasila się różnica poglądów między prezydentem i premierem.
"Być może, ale to jest moje przekonanie, najlepszym rozwiązaniem byłoby powołanie po referendum unijnym jakiegoś rządu pod patronatem prezydenta" - ocenił Piskorski. Rząd ten - jak dodał - przeprowadziłby Polskę do przedterminowych wyborów parlamentarnych, które mogłyby się odbyć razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego zaplanowanych na czerwiec 2004 roku.
Kwaśniewski w wywiadzie dla "Rz" wyraził przypuszczenie, że wybory w Polsce być może odbędą się wcześniej, niż na wiosnę 2005 roku. Jego zdaniem, wygodnym do tego momentem mógłby być termin wyborów do Parlamentu Europejskiego, zaplanowanych na czerwiec 2004 roku.
Piskorski pytany, czy Platforma mogła by poprzeć taki "prezydencki rząd" odparł: "nie ma żadnej rozmowy na temat wariantów na razie bardzo odległych i nieokreślonych".(an)