Pisarz oskarżony o zabójstwo konkurenta - bez wyroku
Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu po raz
kolejny nie doszło do zakończenia procesu 34-letniego
Krystiana B., oskarżonego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem
domniemanego kochanka swojej b. żony. Oskarżony jest autorem
książki "Amok", w której znalazł się opis zabójstwa, podobny do
tego, jak został zabity Dariusz J.
29.06.2007 | aktual.: 29.06.2007 14:28
W sądzie nie stawiła się kobieta, ostatni świadek. Dlatego też przewodnicząca składu sędziowskiego, Lidia Hojeńska, zdecydowała się odroczyć proces do 30 lipca. Sędzia zapowiedziała jednak stronom, że sąd ostatni raz wezwie na rozprawę świadka. Jeśli nie stawi się w lipcu, to sąd zrezygnuje z przesłuchania. Przewód sądowy zostanie zamknięty i strony wygłoszą mowy. Krystianowi B. grozi dożywocie.
Prokuratura oskarżyła go o to, że w listopadzie 2000 r. "działając pod wpływem zazdrości, pozbawił wolności Dariusza J. i głodził go przez trzy dni. Następnie skrępował ofiarę liną w taki sposób, aby uniemożliwić jej pływanie, i wrzucił do Odry. W ten sposób utopił J.". Ofiara została wyłowiona z Odry po kilku dniach od zaginięcia. Początkowo w toku śledztwa nie udało się ustalić zabójcy, więc je umorzono.
Policja ponownie rozpoczęła dochodzenie w sprawie zabójstwa J. dopiero w 2005 r. Okazało się m.in., że sześć dni po zabójstwie telefon J. został wystawiony na aukcji internetowej przez oskarżonego. Policja ustaliła, że B. może mieć związek z zabójstwem.
Krystian B. poddał się badaniu wariografem. Wynika z niego, że w pamięci oskarżonego "istnieje ślad związany ze śmiercią J. Badany wykazywał silną reakcję na pytania o czyn i sposobie ukrycia ciała J." Biegły stwierdził, że B. usiłował w czasie badania zakłócić swoje procesy emocjonalne i fizjologiczne.
Raz w toku śledztwa B. przyznał się do zabicia Dariusza J., ale gdy zaczął opowiadać o szczegółach, poczuł się źle i przesłuchanie przerwano. Nigdy później nie dokończył składania tych wyjaśnień. Nigdy później, również w sądzie, nie podtrzymał ich.
Prokuratura ustaliła, że w aucie B. została wymieniona tapicerka. Ponadto - jak wynika z ustaleń śledztwa - strona internetowa TVP, programu 997, gdzie znajdowały się informacje o zabójstwie Dariusza J., była odwiedzana przez osobę podróżującą m.in. po Singapurze, USA, Japonii w tym samym czasie, gdy przebywał tam Krystian B., instruktor nurkowania.
Natomiast biegli uznali, że istnieją podobieństwa między postacią Chrisa z "Amoku" i Krystianem B. - danych biograficznych, środowiska społecznego, cech osobowości i sposobów reagowania.