PiS zbierze pieniądze dla 23‑latka okaleczonego przez pracodawcę
Klub PiS zbierze pieniądze na leczenie 23-letniego Dominika z Katowic, którego pracodawca brutalnie poranił i zostawił w lesie k. Grójca - poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według niego ofiary takich przestępstw powinny być leczone na koszt państwa.
25.09.2013 | aktual.: 25.09.2013 16:31
Prezes PiS odniósł się w ten sposób do sprawy pracownika firmy budowlanej, który na początku września stał się ofiarą brutalnej napaści ze strony pracodawcy w miejscowości Podole k. Grójca (woj. mazowieckie). Pracownik domagał się zaległej wypłaty, a został brutalnie zraniony: miał odcięte cztery palce oraz liczne rany kłute. Mężczyzna w chwili napaści nie był ubezpieczony w NFZ, teraz musi zapłacić za leczenie nawet 20 tys. zł.
- Tutaj państwo powinno interweniować, ale ponieważ nie interweniuje, to nasz klub parlamentarny jutro podejmie uchwałę o zbiórce i te pieniądze dla pana Dominika zbierzemy. Zapłacimy za to leczenie - zapowiedział Kaczyński na konferencji prasowej.
Według niego "to rozwiązanie doraźne", ale tego typu problemy muszą być natychmiast podejmowane przez państwo. - Nie możemy z Polski robić kraju trzeciego świata - zaznaczył prezes PiS.
Jak podkreślił, państwo powinno dysponować odpowiednimi funduszami, z których leczone są nieubezpieczone osoby, gdy stają się ofiarami brutalnych przestępstw.
- Doszło do bardzo ciężkiego przestępstwa, to trzeba traktować jako usiłowanie zabójstwa, a więc najcięższe przestępstwo. Mamy do czynienia z człowiekiem bardzo ciężko skrzywdzonym i ten człowiek ma być krzywdzony jeszcze po raz kolejny i ma być krzywdzona jego rodzina - zaznaczył Kaczyński.
Sprawcom okaleczenia, 29-letniemu Szymonowi F. właścicielowi firmy, w której pracował mężczyzna i 21-letniemu Mateuszowi R., postawiono zarzuty.