PolskaPiS zaczyna mówić o reformie finansów publicznych

PiS zaczyna mówić o reformie finansów publicznych

Prawo i Sprawiedliwość przestanie milczeć ws. reformy finansów publicznych, ograniczania deficytu budżetowego czy likwidacji przywilejów emerytalnych. Partia przechodzi do ofensywy na froncie gospodarczym - zapowiada "Dziennik Gazeta Prawna".

PiS zaczyna mówić o reformie finansów publicznych
PAP/Radek Pietruszka

20.07.2010 | aktual.: 20.07.2010 10:29

Obecnie PiS zdaje się skupiać całą uwagę na katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. Wkrótce ma się to zmienić.

- Koncentrowanie całej uwagi na Smoleńsku jest wygodne dla rządu, bo dzięki temu może ukryć swoją nieudolność. Dlatego zapraszamy premiera na gospodarcze boisko - mówi gazecie poseł PiS Maks Kraczkowski.

We wtorek spotyka się grono polityków, którzy odpowiadają w PiS za sprawy gospodarcze. Mają ustalić strategię debaty gospodarczej z rządem.

Partia ma m.in. postulować stworzenie grupy państwowych spółek, które będą wyłączone z procesu prywatyzacji. Mają do niej należeć przedsiębiorstwa energetyczne, paliwowe, gazoport, Polska Żegluga Morska czy LOT.

PiS chce także rozbudowania uprawnień Prokuratorii Generalnej. Dziś zastępuje ona Skarb Państwa przed sądami, w przyszłości miałaby także kontrolować proces prywatyzacji.

Kolejnym elementem nowej strategii gospodarczej mają być interpelacje poselskie ws. przeszkód administracyjnych utrudniających życie przedsiębiorcom. Posłowie przygotowali ich ponad 200, złożyli - 67.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)