PiS z Lewicą wspólnie uratują media publiczne?
Przewodnicząca klubu parlamentarnego PiS Grażyna Gęsicka uważa, że potrzebny jest plan natychmiastowego wsparcia finansowego mediów publicznych. Jak mówiła w "Sygnałach Dnia", Prawo i Sprawiedliwość zastanawia się, czy poprzeć projekt ustawy medialnej Lewicy, czy przedstawić w komisji sejmowej własne propozycje.
22.01.2010 | aktual.: 22.01.2010 09:36
Zdaniem posłanki PiS, można by podczas wspólnej debaty wybrać najlepsze z propozycji obu klubów parlamentarnych. Grażyna Gęsicka podkreśliła, że media publiczne muszą mieć zagwarantowane finansowanie zapewniające im stabilny byt.
Lewica przygotowała projekt ustawy medialnej, odnoszący się jedynie do sytuacji finansowej mediów publicznych. Projekt zakłada finansowanie mediów publicznych nie z abonamentu, lecz z odpisu z podatku CIT i PIT. Przewiduje przekazanie TVP i Polskiemu Radiu 900 milionów złotych. Zdaniem przewodniczącej klubu parlamentarnego PiS, kwota ta wydaje się stosowna.
Prezesi Polskiego Radia i Telewizji Polskiej Jarosław Hasiński i Romuald Orzeł alarmowali wczoraj w sejmowej komisji kultury i środków przekazu, że stan finansowy Polskiego Radia i telewizji publicznej jest dramatyczny.
Według prognoz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w tym roku wpływy z abonamentu mogą spaść do 400 milionów złotych - to mniej niż połowa dochodów sprzed dwóch lat. Z tego Polskiego Radio otrzyma od 100 do 130 milionów złotych. Taka kwota nie pokrywa nawet kosztów stałych spółki, nie mówiąc już o realizacji misji.