PiS przegrywa w sondażu. Patryk Jaki "czuje, że to manipulacja"
Według sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Spraw Publicznych na zlecenie Radia Zet oraz "Newsweeka", Koalicja Europejska ma aż 10 punktów procentowych przewagi nad Prawem i Sprawiedliwością. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki nie wierzy w autentyczność wyników badania.
- Czuję, że to jest manipulacja. Jak Polska długa i szeroka, w Polsce było tak, że sondaży używało się jako narzędzi kreowania rzeczywistości politycznej. I to, że wiele tych sondaży się tak mocno nie sprawdzało, jest najlepszym tego dowodem. O wszystkim zdecydują oczywiście zawsze wyborcy - już niedługo. Jestem przekonany, że ten sondaż się nie potwierdzi. Aczkolwiek bardzo ważny komunikat, szczególnie dla wyborców Zjednoczonej Prawicy - powiedział Patryk Jaki.
Według tego sondażu na Koalicję Europejską w wyborach do PE chciało głosować 43,63 proc. respondentów, natomiast PiS - 32,94 proc. Mandaty otrzymałaby też Wiosna Roberta Biedronia (poparcie 9,06 proc.) oraz Konfederacja (6,86 proc.). Prognozowana frekwencja ma wynieść ponad 50 proc.
Zdecydowana większość niedawnych sondaży dawało kilkupunktową przewagę PiS. Poprzednie badanie w którym KE wyprzedziło partię rządzącą zostało przeprowadzone również przez IBSP. Jego wyniki opublikowano 10 maja. Od tamtej pory PiS wygrało w pięciu kolejnych sondażach.
Nie tylko Jaki
Wątpliwości co do wyników badania zgłosił również dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki. Jego zdaniem, nie znajdą one pokrycia w głosowaniu 26 maja.
"Pedofilia w Kościele katolickim i dwuznaczne wypowiedzi polityków PiS w tej sprawie nie sprzyjają sondażom rządzących. Ale w tąpnięcie na poziomie 11% różnicy trudno mi uwierzyć. Takiego rozziewu sondaży jaki mamy dziś - nie pamiętam. Komuś za 9 dni będzie trochę wstyd" - ocenił na Twitterze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl