PiS przegrywa na komisji zdrowia. Projekt rekompensaty za "wybory kopertowe" odrzucony
Komisja zdrowia w czwartek odrzuciła w całości rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19. Jedna z poprawek przewidywała zwrot 70 mln złotych Poczcie Polskiej za druk kart wyborczych, które nigdy nie zostały użyte.
Wniosek o odrzucenie całości ustawy zgłosili posłowie Koalicji Obywatelskiej - i choć Prawo i Sprawiedliwość ma większość w komisji - to opozycja wygrała głosowanie. "Za" ich wnioskiem opowiedziało się 19 posłów (w tym dwie posłanki z PiS), "przeciw" 17 parlamentarzystów. Jedynie 3 osoby nie brały udziału w czwartkowym głosowaniu (po jednym reprezentancie z" Lewicy, PSL-Kukiz'15 oraz PiS).
"Podobno 2 posłanki PiS głosując zdalnie pomyliły się w głosowaniu" - informuje na Twitterze reporter Radia ZET. - To wynik pomyłki przy głosowaniu. One się czasem zdarzają. Powinno się zrobić reasumpcję. Ale (...) ta sprawa i tak będzie przedmiotem debaty na posiedzeniu plenarnym w bloku głosowań, więc nie ma z czego robić sensacji - mówił w rozmowie z TVN24 wiceminister Janusz Cieszyński
Euforii z tego powodu nie kryła opozycja. Wygraliśmy głosowanie! Nasz wniosek o odrzucenie projektu uzyskał większość. Tym samym Komisja zadecydowała, że nie ratuje Sasina i bezprawnie wydanych środków na druk pakietów wyborczych do pseudokopertowych wyborów, które się nie odbyły" - skomentowała na Twitterze Monika Wielichowska z PO.
Teraz projekt trafi do III czytania w Sejmie - i choć wniosek komisji zostanie odczytany na sali plenarnej - to zdaje się, że rządząca większość projekt nowelizacji przyjmie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
70 mln złotych rekompensaty dla Poczty Polskiej. "Koło ratunkowe dla Sasina"
Przypomnijmy, że podczas nocnych obrad komisji zdrowia do projektu dołączono kontrowersyjną poprawkę. Na jej podstawie Poczta Polska mogłaby wystąpić do Szefa Krajowego Biura Wyborczego o "przyznanie jednorazowej rekompensaty na pokrycie zasadnie poniesionych kosztów, związanych bezpośrednio z realizacją polecenia premiera (o przygotowaniu wyborów - red.)".
Wysokość takiej zapomogi dla narodowego operatora miałaby wynieść 70 mln złotych. Wiceprzewodnicząca komisji z PO nazwała wtedy poprawkę "kołem ratunkowym" dla wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl