PiS oskarża Kądzielę o popełnienie przestępstwa
Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ludwik Dorn orz poseł PiS Artur Zawisza złożyli do prokuratora generalnego Grzegorza Kurczuka zawiadomienie "o popełnieniu przestępstwa przez reprezentantkę Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn Katarzynę Kądzielę. Dorn powiedział o tym w czwartek na konferencji prasowej w
Warszawie.
Posłowie uważają, że Kądziela dopuściła się przestępstwa, mówiąc 21 czerwca tego roku w "Faktach" TVN, że "lekarze wykonują zabiegi aborcji w podziemiu i dobrze, że je wykonują, dlatego że inaczej kobiety nie doczekałyby się znikąd żadnej pomocy".
Zdaniem Dorna, "taka wypowiedź urzędnika wyczerpuje znamiona czynu zabronionego, o którym mówi kodeks karny w art.255 par.3, który stanowi: 'kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku'".
"Oczekujemy reakcji organów ścigania, gdyż to jest sytuacja, w której funkcjonariusz publiczny zatrudniony w Kancelarii Premiera publicznie pochwala popełnianie przestępstwa" - powiedział Dorn.
Polityk zwrócił uwagę, że niedawno premier mówił w Sejmie, że rząd nie będzie dążył do zmiany obowiązującej ustawy o ochronie życia poczętego. "Jeżeli nie będzie reakcji rządu na przestępczy czyn pani Kądzieli, to będzie to oznaczało, że rząd będzie dążył, by łamać tę ustawę" - dodał Dorn.
Posłowie domagają się także, aby premier wyciągnął wobec Kądzieli wnioski natury dyscyplinarnej.
