PiS obawia się skutków reformy finansowania ochrony zdrowia
PiS obawia się negatywnych skutków reformy finansowania ochrony zdrowia. Może je spowodować zastąpienie 16 oddziałów NFZ 6 konkurującymi z sobą towarzystwami ubezpieczeń zdrowotnych - uważa szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław
Gosiewski.
30.06.2008 | aktual.: 30.06.2008 15:25
Minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedziała w czerwcu, że od 2010 roku NFZ zostanie podzielony na sześć funduszy. Jak podkreślała, ich sieć powstanie po konsultacjach ze środowiskami medycznymi i samorządami.
Resort zdrowia proponuje w istocie wzmocnienie wielkich ośrodków miejskich, który to proces odbędzie się kosztem miast mniejszych - Kielc, Białegostoku, Lublina, Rzeszowa. Te mniejsze ośrodki będą bowiem zdane na dobrą wolę siedzib towarzystw ubezpieczeń zdrowotnych w zakresie dysponowania pieniędzmi na finansowanie świadczeń medycznych - ocenił w Kielcach Gosiewski.
Jego zdaniem, reforma w proponowanym kształcie nie doprowadzi do zwiększenia nakładów na lecznictwo kosztem redukcji kosztów administracyjnych, ponieważ w miejscach, gdzie zostaną zlikwidowane oddziały NFZ, będą musiały powstać filie towarzystw, a ponadto planowane jest utworzenie centralnego urzędu nadzoru ubezpieczeń zdrowotnych.
Według Gosiewskiego, istnieje obawa, że wcielenie oddziału NFZ w Kielcach do Małopolski, na terenie której funkcjonują kliniczne ośrodki akademickie, może spowodować zwiększenie finansowania lecznic uniwersyteckich kosztem szpitali z regionu świętokrzyskiego. To by wydłużyło drogę tamtejszych pacjentów do fachowej opieki medycznej i spowolniło rozwój specjalistycznego lecznictwa w tych placówkach - obawia się przewodniczący klubu PiS.
Realne jest również - w jego opinii - spowodowanie podziału pacjentów na biednych i bogatych. Ci z zasobniejszymi portfelami będą mogli korzystać z lepszej opieki lekarskiej, a inni, których nie będzie stać na dodatkowe ubezpieczenie, zostaną skazani na gorszy standard świadczeń medycznych - mówił poseł.
W związku z tymi obawami były wicepremier poinformował, że skierował do minister zdrowia zapytanie poselskie. Chodzi o wyjaśnienie m.in. tego, jakie - według analiz resortu zdrowia - będą koszty takiej reformy finansowania ochrony zdrowia i czy wobec wielu naglących potrzeb w służbie zdrowia te właśnie koszty należy finansować.