PiS myśli o Katowicach - przerwa w obradach Senatu
Tuż po rozpoczęciu obrad Senat ogłosił przerwę do godz. 17. O przerwę poprosił wicemarszałek Senatu Krzysztof Putra (PiS). Putra tłumaczył, że przerwa wynika ze "szczególnego momentu". Z jednej strony kończymy pracę nad budżetem, z drugiej jest ta przytłaczająca tragedia w Katowicach - wyjaśnił. Dodał, że senatorowie PiS chcą "wszystko spokojnie przemyśleć".
30.01.2006 | aktual.: 30.01.2006 14:53
Zdaniem senatora Mariusza Witczaka (PO), zarządzenie przerwy "jest to kolejny element torpedowania prac nad budżetem" przez PiS, aby ustawa budżetowa nie trafiła do prezydenta do końca stycznia.
Budżet powinien być głosowany jako pierwszy i jako pierwszy powinien być głosowany wniosek najdalej idący czyli o przyjęcie budżetu bez poprawek. Taka powinna być logika rzeczy - uważa Witczak. Według Putry, Senat nie może jeszcze głosować nad budżetem, gdyż nie ma sprawozdania komisji gospodarki narodowej.
Senat na dwudniowym posiedzeniu ma wybrać swojego przedstawiciela w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, zatwierdzić dr. Jana Kochanowskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich. Na wtorek zaplanowano debatę w sprawie budżetu na 2006 r.