"PiS ma prawo w... - to Bezprawie i Sprawiedliwość"
"Kampania informacyjna" PiS to nie jest kampania informacyjna. Na billboardach i w spotach nie ma żadnej informacji. To zwykła kampania wyborcza, prowadzona wbrew przepisom. To skłania, żeby mówić o nich ''Bezprawie i Sprawiedliwość". Bo prawo mają w głębokim poważaniu - powiedziała posłanka PO Joanna Mucha w radiu TOK FM.
Zdaniem posłanki PO dobrze, że sprawą "Kampanii informacyjnej" zainteresowała się Państwowa Komisja Wyborcza. Według PKW, prowadzona przez niektóre partie tzw. kampania informacyjna to naruszenie prawa wyborczego. SLD i PiS zapowiedziały, że kampanii nie zaprzestaną, ponieważ nie łamią prawa.
Tymczasem nie tylko te partie umieszczały swoje plakaty i billboardy na ulicach. W PO zrobiła to m.in. posłanka Agnieszka Pomaska. Jednak Joanna Mucha w TOK FM znacznie łagodniej ocenia plakaty i billboardy wywieszane przez polityków PO. - To są sytuacje indycentalne - komentowała akcje przeprowadzone przez polityków Platformy Obywatelskiej.