PiS liczy na kilkanaście procent w wyborach do PE
Jeden z liderów Prawa i Sprawiedliwości Lech
Kaczyński powiedział, że w wyborach do
Parlamentu Europejskiego (PE) liczy na kilkunastoprocentowe
poparcie dla jego ugrupowania.
18.04.2004 | aktual.: 18.04.2004 17:27
"Kilkanaście, to jest powiedzmy 12% i 18%. Zrobimy wszystko, żeby było jak najwyższe"- wyjaśnił Kaczyński na konferencji prasowej zorganizowanej na sopockiej plaży. Podczas konferencji zaprezentował liderki pomorskiej listy PiS - Annę Fotygę i Hannę Foltyn-Kubicką.
Dodał, że PiS podchodzi do tych wyborów "niezmiernie wręcz poważnie", bo są to pierwsze w historii Polski wybory do europarlamentu oraz że będą "w miarę wiarygodnym" sondażem poparcia dla partii.
"W miarę, bo jak uczy doświadczenie wszystkich krajów, wyniki do PE nie są dokładnie takie, jak wyniki do parlamentów krajowych. To jest sondaż, nie na poziomie jednego tysiąca osób, a na poziomie wielu milionów" - powiedział Kaczyński.
Dodał, że zadaniem przedstawicieli PiS w PE ma być walka o lepsze warunki członkostwa Polski w Unii.
"Dla nas najważniejsze jest hasło +Więcej dla Polski+, bo idziemy do PE po to, żeby walczyć o nasze interesy, co nie przekreśla wsparcia dla idei Unii jako unii narodów, a nie nowego federalnego państwa" - wyjaśnił.
Listę kandydatów PiS z pomorza do PE otwiera była wiceprezydent Gdańska Anna Fotyga, na drugim miejscu jest radna PiS w sejmiku wojewódzkim Hanna Foltyn-Kubicka. Startują także m.in szef regionalnego PiS, Grzegorz Strzelczyk oraz ekspert ds. turystyki, były samorządowiec Andrzej Jaworski. Pełna lista kandydatów PiS z Pomorza ma być przedstawiona za kilka dni.