"PiS jak Breżniew, a jego kongres jak zjazd PZPR"
Wygrana Jarosława Kaczyńskiego była przygniatająca mimo wielkiego zgiełku - powiedział wicemarszałek Sejmu, poseł PiS Krzysztof Putra w programie TVN24 "Kawa na ławę", komentując wygraną Kaczyńskiego w głosowaniu nad wotum zaufania na sobotnim kongresie PiS. PiS przypominał Breżniewa, a kongres - zjazd PZPR - podkreślił Stefan Niesiołowski, marszałek Sejmu, poseł PO.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/ii-kongres-pis-6038683547538049g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/ii-kongres-pis-6038683547538049g )
II Kongres PiS
W sobotę na II Kongresie PiS ponad 85% delegatów poparło dotychczasowego prezesa partii, byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego. Wyniki głosowania na kongresie PiS to wielki sukces Kaczyńskiego - stwierdził Michał Kamiński, minister z Kancelarii Prezydenta. Ten kongres przypominał zjazd PZPR, a PiS Breżniewa. To wielka gra pozorów - stwierdził marszałek Sejmu Stefan Niesiołowski, poseł PO. Niesiołowski opowiedział najpierw dowcip o Breżniewie.
Kamiński wypowiedź Niesiołowskiego skomentował w sposób następujący: Pan ciągle dziobie. Jest pan dziobakiem polskiej sceny politycznej.
Dla Ryszarda Kalisza z SLD sobotni kongres Prawa i Sprawiedliwości to dowód na to, że zaczął się "początek końca tej partii".
Jarosława Kaczyński powiedział w sobotnim przemówieniu na kongresie, że Leszek Miller ma doradzać premierowi Donaldowi Tuskowi w stosunkach z prezydentem. Jak dowiedział się "Dziennik", w czwartek obaj premierzy spotkali się w wielkiej tajemnicy.
To bzdura. Jak prezes PiS poprosi, to Tusk też go zaprosi - odpowiedział na te zarzuty marszałek Sejmu Stefan Niesiołowski, poseł PO. Przecież to naturalne, że obecny premier spotyka się z byłym premierem. Wyciąganie wniosku, że oni działają w tajemnicy przeciwko prezydentowi, to jest teoria spiskowa - zgodził się z Niesiołowskim Ryszard Kalisz z SLD.