PiS i UP inaugurują kampanie referendalne
Pod hasłem "Silna Polska w Europie" Prawo i Sprawiedliwość zainaugurowała w Warszawie kampanią przedreferendalną. "Europa-Unia-Praca" - pod takim hasłem będzie prowadzona kampania Unii Pracy, która rozpoczęła w niedzielę w Kaliszu ogólnopolską kampanię na rzecz referendum.
27.04.2003 | aktual.: 27.04.2003 14:24
"Chcemy, żeby naród zdecydował o wejściu Polski do Unii Europejskiej, dlatego, że chcemy silnej Polski" - powiedział podczas inauguracji prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Lider partii podkreślił, że gdyby Polska nie weszła do Unii i tak pozostawałaby pod jej wpływem, ale sama nie miałaby prawa głosu.
"Chcemy, czy nie chcemy, Unia Europejska ma wpływ na naszą sytuację gospodarczą. Jest to wpływ bardzo daleko idący. Jest pytanie: czy my mamy mieć wpływ na sytuację w Unii, czy też nie? Taki jest wybór: albo ten wpływ będzie jednostronny, albo dwustronny. Chyba każdy rozsądny Polak musi odpowiedzieć jednoznacznie - ten wpływ powinien być dwustronny" - powiedział Kaczyński.
Wiceprezes PiS Kazimierz Michał Ujazdowski skrytykował kampanię przedreferendalną prowadzoną przez rząd.
"Rzetelność wymaga odrzucenia tej płytkiej propagandy Aleksandra Kwaśniewskiego i Leszka Millera, tego frontu proeuropejskiego. My w tej wielkiej ściemie nie będziemy brać udziału" - powiedział.
PiS zapowiada, że jego kampania będzie skierowana bezpośrednio do wyborców i że będzie polegała na rzetelnym przestawieniu pozytywnym i negatywnych skutków wejścia Polski do Unii Europejskiej.
"Europa-Unia-Praca" - pod takim hasłem będzie prowadzona kampania Unii Pracy, która rozpoczęła w niedzielę w Kaliszu ogólnopolską kampanię na rzecz referendum.
"Dla Polaków najważniejsze jest to, co może przynieść nam integracja w obszarze pracy. Chcemy, aby UE była dla Polski Unia dla pracy, która umożliwi nam pokonanie bezrobocia" - powiedział dziennikarzom wicepremier Marek Pol.(an)