PiS chce z "Solidarnością", PO odrzuca sojusz ze związkami
Prawo i Sprawiedliwość proponuje partiom opozycji oraz "Solidarności" zawarcie umowy społecznej. Pakt ten miałby się stać podstawą do dyskusji o nowej konstytucji i porozumieniu wyborczym. Ale Platforma Obywatelska nie chce rozmawiać ze związkowcami - pisze "Rzeczpospolita".
09.09.2003 | aktual.: 09.09.2003 06:47
W rozmowie z gazetą lider PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że oferta była złożona "Solidarności" i niektórym środowiskom katolickim. Przedstawiono ją też na spotkaniu opozycyjnej parlamentarnej czwórki, ale tam "spotkała się z milczeniem". "Gdyby jednak rozmowy z organizacjami społecznymi się udały, może partie też by dołączyły" - dodał J. Kaczyński.
Zdaniem przewodniczącego PO, Donalda Tuska, sojusz z "Solidarnością" to zły pomysł. Według niego, Polska centroprawicowa nie powinna ponownie uzależniać się od central związkowych. "Nasze państwo i gospodarka jak tlenu potrzebuje czytelnych i trwałych reguł gry, a nie politycznego wzmacniania korporacji" - oświadczył w wywiadzie dla "Rz". ("Wspólny przeciwnik, różne pomysły").