PiS chce lustracji w mediach
Prawo i Sprawiedliwość zamierza zgłosić w
trakcie drugiego czytania projektu ustawy o ujawnianiu informacji
o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego
poprawkę rozszerzającą katalog osób objętych lustracją o
dziennikarzy - zapowiada "Nasz Dziennik".
09.05.2006 | aktual.: 09.05.2006 06:22
Dokumenty mogące wskazywać na współpracę niektórych dziennikarzy z peerelowskimi służbami specjalnymi znajdują się w archiwalnych zasobach Instytutu Pamięci Narodowej. I choć nie są wyodrębnione w oddzielny zbiór, to jednak - jak zapewniają pracownicy Biura Archiwizacji i Udostępniania Dokumentów IPN - jeśli Sejm zdecyduje o lustracji ludzi mediów, Instytut gotów jest do przeprowadzenia odpowiedniej kwerendy.
Zapis o lustracji dziennikarzy znajdzie się w ustawie- zapewnił "Nasz Dziennik" współautor ustawy, poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS). Mularczyk poinformował, że taką poprawkę w drugim czytaniu ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego zgłosi Jarosław Kaczyński.
INP potwierdza, że w jego archiwach znajdują się dokumenty, które mogą wskazywać na współpracę dziennikarzy ze Służbą Bezpieczeństwa. - Dokumenty dotyczące dziennikarzy nie są wyodrębnione z całości, ale technicznie można przeprowadzić to w miarę szybko i sprawnie - twierdzi archiwista Instytutu.
Członkowie nadzwyczajnej komisji sejmowej do rozpatrzenia projektów ustaw o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz projektu ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego przyznają, że najwięcej przeszkód w pracach komisji sprawia...definicja słowa "dziennikarz".
Chodzi o to, by zapisy ustawy z jednej strony objęły jak największą grupę osób związanych z mediami, z drugiej zaś - uniemożliwić przeciwnikom lustracji stosowanie kruczków prawnych, które pozwalałyby zablokować proces weryfikacji - wyjaśnia "ND".