PiS chce edukacji przedszkolnej pięciolatków

"Wiele rodzin zamieszkujących Świętokrzyskie nie jest w stanie skierować swoich dzieci do przedszkoli i zapewnić im przez to należytego przygotowania do nauki szkolnej z uwagi na niskie dochody. Także większość gmin w regionie, zwłaszcza wiejskich, nie stać - z racji niskich dochodów - na finansowanie edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej oraz stworzenie placówek o odpowiednich standardach oświatowych" - napisali świętokrzyscy posłowie i senatorowie do premiera.

Jak wyjaśnił dziennikarzom przewodniczący Zarządu Regionalnego PiS, szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski, rządowy program pilotażowy dla oświaty przedszkolnej ma być realizowany na terenie województw: podlaskiego, warmińsko- mazurskiego, lubelskiego, podkarpackiego i zachodniopomorskiego. Chodzi o to, by włączyć do tego projektu także woj. świętokrzyskie, które cechują również niskie wskaźniki rozwoju - jak podkreślił poseł.

Jego zdaniem, uwzględnienie gmin świętokrzyskich w podziale środków z rezerwy celowej budżetu państwa na zorganizowanie dodatkowych placówek nauczania przedszkolnego jest niezbędne dla zniwelowania dysproporcji występujących w zakresie edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej.

Wiceminister edukacji Jarosław Zieliński powiedział, że nie zostało jeszcze ustalone, które regiony otrzymają pomoc budżetową w ramach rządowego programu dla oświaty przedszkolnej. To zależy od możliwości finansowych. Nie wiadomo, czy programem obejmiemy sześć województw, pięć czy cztery. W związku z tym nie wiem jeszcze, czy w tym zmieści się województwo świętokrzyskie. Nie wiadomo również, czy programem zostaną objęte tylko obszary wiejskie, czy również miasta - zaznaczył.

Poinformował, że prace nad szczegółami programu będą trwały w ministerstwie jeszcze co najmniej kilka dni.

W woj. świętokrzyskim uczęszcza obecnie do przedszkoli 38% sześciolatków w miastach i jedynie 15 proc. sześcioletnich dzieci na wsi.