"PiS będzie stanowcze ws. Traktatu Lizbońskiego"
Przemysław Gosiewski zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość będzie "bardzo stanowcze" w kwestii brzmienia ustawy o ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Głosy posłów PiS są niezbędne do przyjęcia umowy, ich sprzeciw oznaczałby, że traktat nie zostanie przyjęty. Gosiewski dodał, że wierzy w znalezienie w parlamencie "dobrego rozwiązania".
Gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia zapowiedział, że jego partia zgłosi szereg poprawek do projektu ustawy mówiącej o ratyfikacji Traktatu. Jak tłumaczył, PiS chce w ten sposób zagwarantować trwałość obowiązujących w Polsce zasad moralnych oraz wykluczyć ewentualne roszczenia Niemców na ziemiach zachodnich i północnych.
Zdaniem Gosiewskiego, odrzucenie przez koalicję rządową przygotowanych przez PiS poprawek, będzie rodzić wątpliwości w jaki sposób rząd chce realizować traktat. Dlatego, jak tłumaczył, jego partia w przypadku braku jasnej deklaracji będzie musiała powaznie zastanowić się, czy poprzeć jego ratyfikacje.
W propozycjach złożonych przez PiS jest m.in zapis o nienaruszalności protokołu brytyjskiego, zachowaniu istniejącego systemu głosowania oraz sprzeciw wobec europejskiej Karty Praw Podstawowych.