Piraci wtargnęli na transportowiec i obrabowali załogę
Piraci uzbrojeni w broń maszynową
zaatakowali w pobliżu głównego irackiego portu Um Kasr na południu
kraju amerykański statek handlowy i uciekli z gotówką -
poinformowała międzynarodowa organizacja czuwająca nad
bezpieczeństwem na morzach.
Do napadu doszło w sobotę we wczesnych godzinach rannych. Statek wiózł urządzenia do odbudowy Iraku. Piraci ostrzelali statek, zagrozili załodze bronią i ukradli jej pieniądze - głosi komunikat Międzynarodowego Biura Morskiego (International Maritime Bureau).
Do podobnego ataku doszło 31 maja w pobliżu terminalu naftowego w Basrze, z którego eksportuje się większość irackiej ropy.
W zeszłym roku terroryści z irackiego skrzydła al-Kaidy przypuścili samobójcze ataki bombowe na terminal koło Basry, atakując go na motorówkach wypełnionych materiałem wybuchowym. Wokół terminalu zaostrzono wtedy środki bezpieczeństwa.
Pod koniec kwietnia dodatkowe środki bezpieczeństwa wprowadzono także wokół portu Umm Kasr, po tym gdy nieznana banda wtargnęła tam na statek z australijską pszenicą. W chwili napadu statek stał na kotwicy w pewnej odległości od portu.