Piraci w legalnych firmach
Komputer i 25 twardych dysków z nielegalnym oprogramowaniem, 72 płyty CD z pirackimi kopiami programów oraz programator kart chipowych znaleziono podczas policyjnej kontroli w radomskich firmach - poinformowała Komenda Miejska Policji w Radomiu.
Nielegalne oprogramowanie odkryto w dwóch kawiarenkach internetowych, sklepie i firmie komputerowej, a także w szkole języków obcych w Radomiu, gdzie znaleziono ponadto bezprawnie prowadzoną bazę danych osobowych z nazwiskami uczniów.
Właściciele placówek, w których znaleziono nielegalne oprogramowanie odpowiedzą za naruszenie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz za paserstwo komputerowe. Grozi im do pięciu lat więzienia. Właściciel szkoły językowej dodatkowo odpowie za naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych.
Wśród programów, których nielegalne kopie znaleziono, były programy specjalistyczne, narzędziowe i antywirusowe, a także systemy operacyjne, gry, pakiety biurowe i edytory - powiedział rzecznik prasowy radomskiej policji, Rafał Jeżak.
Według policji, znaleziony programator kart chipowych najprawdopodobniej służył do łamania zabezpieczeń i kodów w telefonach komórkowych oraz kartach do odbioru cyfrowej telewizji satelitarnej.
Skontrolowana firma komputerowa zarabiała pieniądze na świadczeniu usług reklamowych innym firmom. Tworzyła witryny internetowe za pomocą nielegalnego oprogramowania.
Wartość zabezpieczonego sprzętu wynosi około 15 tysięcy złotych. Wartość nielegalnego oprogramowania oszacowano wstępnie na ok. 100 tys. zł.
Podczas kontroli stwierdzono także kilka przypadków nielegalnego zatrudnienia osób. Jedna osoba pracowała "na czarno" w kafejce internetowej, a sześć w firmie komputerowej.
Akcję przeprowadzili radomscy i mazowieccy policjanci wspólnie z przedstawicielami organizacji zajmujących się ochroną praw autorskich.
