Piraci uprowadzili ze statku 6 Rosjan i Estończyka u wybrzeży Nigerii
Piraci grasujący w Zatoce Gwinejskiej u wybrzeży Nigerii porwali ze statku sześciu obywateli rosyjskich i Estończyka - poinformowało francuskie towarzystwo żeglugowe. Do pirackich napaści na tym akwenie dochodzi w ostatnim czasie coraz częściej.
17.10.2012 16:21
"Potwierdzamy, że siedmiu członków załogi, w tym sześciu Rosjan i Estończyk, zostało porwanych podczas ataku na (jednostkę) Bourbon Liberty 249, do którego doszło 15 października u wybrzeży Nigerii" - podała firma Bourbon w komunikacie.
"Pozostałych dziewięciu członków załogi jest bezpiecznych i kieruje się na statku do portu Onne" w delcie Nigru - dodano.
Do pirackich napaści w Zatoce Gwinejskiej dochodzi coraz częściej. Pod względem zagrożenia dla żeglugi akwen ten ustępuje jedynie wodom w pobliżu Rogu Afryki, gdzie grasują piraci somalijscy.
Wiele pirackich gangów aktywnych w Zatoce Gwinejskiej wywodzi się od zbrojnych ugrupowań, które funkcjonowały w pobliżu delty Nigru, zanim zgodziły się na zaproponowaną przez nigeryjski rząd amnestię w 2009 roku. Porozumienie to przyczyniło się do znacznego zmniejszenia liczby ataków.
W październiku piraci uwolnili grecki tankowiec, porwany w Zatoce Gwinejskiej niedaleko Wybrzeża Kości Słoniowej. Jednostki transportujące paliwo należą do ulubionych celów piratów.
W sierpniu piraci zaatakowali u wybrzeży Togo grecki tankowiec z 20 osobami na pokładzie. Uwolnili statek wraz z załogą kilka dni później, wcześniej jednak ukradli 3 tys. ton ropy naftowej.