Trwa ładowanie...
d1cdfms
29-10-2004 11:18

Piotr Niemczyk: dla terrorystów wartością jest człowiek jak długo żyje

Terrorystom też nie zależy, żeby taka osoba umarła z głodu na jakieś choroby, które ma czy z jakiegoś innego powodu. Dla nich wartością jest ten człowiek tak długo jak żyje a nie wtedy, kiedy nie ma, o kim negocjować - powiedział Piotr Niemczyk, były zastępca dyrektora wywiadu, w "Poranku w Radiu TOK FM".

d1cdfms
d1cdfms

Jacek Żakowski: Rząd zapowiedział, że nie będzie żadnych negocjacji z porywaczami pani Teresy. Ta decyzja, te wypowiedzi są przez wiele osób poddawane krytyce. Pada taki argument, że kategoryczna odmowa rozmów może doprowadzić do desperacji porywaczy, co wczoraj pan Kos powiedział w programie Moniki Olejnik, że to może ich zdesperować i doprowadzić do nieszczęścia. Jaka jest zasada, rozmawia się, czy się nie rozmawia w takich sytuacjach?

Piotr Niemczyk: Jest taka zasada, że się nie rozmawia, dlatego, że terroryści muszą wiedzieć, że to nie ma żadnego sensu. Porywanie ludzi po to, żeby dostać okup czy osiągnąć jakieś inne cele np. polityczne nie ma żadnego sensu i w tym wypadku ta zasada dotyczy nie tyle osoby porwanej, ona dotyczy wszystkich ewentualnych przyszłych porwań. Czy to jest cyniczne czy pragmatyczne, uważa się, że trudno, nawet jeżeli poniesie się bardzo ciężkie konsekwencje takiego porwania, to wszyscy przyszli porywacze będą wiedzieli, że to do niczego nie prowadzi, że nie osiągną żadnych celów ani nie dostaną okupu, ani nie zrealizują żadnych innych celów społecznych, politycznych czy wypuszczenia z więzień swoich kolegów. Chodzi o przyszłe porwania a nie koniecznie o tą konkretną osobę. To jest zasada, od której są wyjątki. Ja pamiętam jak parę lat temu grupa polskich członków misji charytatywnej została porwana w Czeczenii. Tak się składało, że w tym było kilku moich kolegów i muszę powiedzieć, że myśmy również byli czy
obecni funkcjonariusze państwowi zrobili wielką kampanię także na to, żeby się zrzucić na ewentualny okup, ponieważ wyłamaliśmy się. Świadomość, że nasi koledzy są tam porwani była dla nas tak stresująca, że jednak sami uznaliśmy...

Jacek Żakowski: Czyli jest pan współwinny rozbestwiania porywaczy.

Piotr Niemczyk: Jestem współwinny rozbestwiania porywaczy, bo to jest straszny dylemat. Z jednej strony rzeczywiście łatwo powiedzieć, że jest jedna generalna zasada i dać generalnie sygnał terrorystom, z drugiej strony wziąć na siebie odpowiedzialność za to, że taka osoba zginie, jest strasznie trudno.

d1cdfms

Jacek Żakowski: Nie wiadomo czy zginie, bo mimo braku negocjacji ci zakładnicy bywają wypuszczani.

Piotr Niemczyk: Bywają wypuszczani, ja prawdę mówiąc podejrzewam, że powody wypuszczeń są dwa. Terroryści dochodzą do wniosku, że tą osobą nikt się nie interesuje i nie ma co jej trzymać, bo to jest strata czasu albo mówi się publicznie, że nie było negocjacji, nie było okupu, nie było realizacji żądań terrorystów. To tak, jak w przypadku dwóch Włoszek. Rząd Włoski oficjalnie mówi, że nie było żadnego okupu. Wszystkie media włoskie twierdzą, że był. Mówi się o sumie miliona dolarów za wypuszczenie. Myślę, że strasznie trudno podjąć taką decyzję w sumieniu swoim i polityce również.

Jacek Żakowski: Czy należy składać takie deklaracje?

Piotr Niemczyk: Absolutnie tak.

d1cdfms

Jacek Żakowski: Czy dobrze zrobił premier z punktu widzenia pana jako fachowca od wywiadu i tajnych spraw? Dobrze zrobił mówiąc jednoznacznie, że żadnych rozmów nie będzie, czy należałoby powiedzieć, że Polska zrobi wszystko, ale wojsk z Iraku nie wycofamy?

Piotr Niemczyk: Dobrze, że tak powiedział, dlatego, że terroryści, a szczególnie ta grupa, która może nie należy do najostrzejszych, najbardziej radykalnych jednak już miała parę porwań na swoim sumieniu i oni mają swoje sposoby do prowadzenia negocjacji. Jeżeli rząd publicznie mówi, że nie będzie negocjacji, nie oznacza, że takich negocjacji w sposób tajny nie ma. Co to znaczy negocjacje? Negocjacje mówią o spełnieniu żądań to wcale nie znaczy, że de facto negocjacji nie ma, bo negocjacje mogą dotyczyć np. technicznego dostarczenia leków. Terrorystom też nie zależy, żeby taka osoba umarła z głodu na jakieś choroby, które ma czy z jakiegoś innego powodu. Dla nich wartością jest ten człowiek tak długo jak żyje a nie wtedy, kiedy nie ma, o kim negocjować.

d1cdfms
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cdfms
Więcej tematów