Piotr Gliński o PKW: akademia leśnych dziadków
- Panowie z PKW od dawna nie zdają egzaminu. To, co robią, jest kompromitujące dla państwa. (...) To akademia leśnych dziadków - mówił w TVP 1 prof. Piotr Gliński, komentując problemy techniczne Państwowej Komisji Wyborczej.
17.11.2014 | aktual.: 17.11.2014 11:36
PKW podała cząstkowe, nieoficjalne wyniki wyborów prezydentów w większych miastach. Jak dotąd nie ustalono w ogóle wyników do rad powiatów oraz do sejmików wojewódzkich. PKW przez całą noc borykała się z problemami technicznymi systemu, przez które nie była w stanie podać wyników wyborów z rad powiatów i sejmików wojewódzkich.
Zdaniem prof. Glińskiego skandalem się podawanie szczątkowych wyników, ponieważ "one nie mają żadnego znaczenia". - Przepraszam, ale to jest akademia leśnych dziadków – powiedział prof. Gliński TVP 1.
Prof. Gliński pytany o sukces PiS tłumaczył, że wyborcze zwycięstwo jest zasługą wytężonej pracy w terenie, do której partia Jarosława Kaczyńskiego była zmuszona z powodu "problemów z niektórymi mediami".
Profesor porównał walkę polityczną PiS z PO do biegu na sto metrów. – To jest tak, że jeden biegacz ma worek kamieni na plecach, a drugi jest na środkach dopingujących. Tę niesprawiedliwość, czy nierówność szans, PiS redukował właśnie pracą w terenie – mówił Gliński.
"Wszystko stoi, system wisi"
Od godzin nocnych PKW zmaga się z awarią systemu informatycznego, który jest odpowiedzialny za zliczanie głosów. W nocy członkowie komisji wyborczych alarmowali, że praca jest bardzo utrudniona, "bo wszystko stoi", "system wisi".
Rano PKW zapewniła, że system już działa, jednak przed godziną 9.00 okazało się, że część komisji przerwała pracę z powodu nadal trwających usterek technicznych. Szef PKW Stefan Jaworski powiedział, że jeśli zajdzie taka potrzeba to głosy zostaną policzone "ręcznie".
System informatyczny PKW ma zostać skontrolowany przez NIK.
Źródło: tvp.info