Trwa ładowanie...
d2ekbjz
04-02-2008 15:40

Pionierskie badanie Polaków opublikowane w amerykańskim piśmie

Pierwsze na świecie badanie randomizowane,
porównujące efekty wszczepienia stentu i by-passów u pacjentów z
chorobą pnia lewej tętnicy wieńcowej, przeprowadził polsko-amerykański zespół kardiologów i kardiochirurgów.

d2ekbjz
d2ekbjz

W badanie na grupie 105 pacjentów było zaangażowanych kilka ośrodków, przede wszystkim Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca w Ustroniu i Górnośląskie Centrum Medyczne Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Publikacja na ten temat ukazała się właśnie w "Journal of the American College of Cardiology" - jednym z najbardziej prestiżowych amerykańskich pism medycznych w dziedzinie kardiologii.

Jej autorami są m.in. doc. Paweł Buszman, prof. Andrzej Bochenek i prof. Michał Tendera ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, prof. Stefan Kiesz z Uniwersytetu Teksańskiego w San Antonio i prof. Jack Martin z uniwersytetu w Filadelfii. Projekt współfinansowały Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca i polskie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które przyznało grant.

W amerykańskiej prasie trwa burzliwa dyskusja, która metoda leczenia jest lepsza. Nasz artykuł idealnie wpisuje się w tę dyskusję. To ważne, by kardiolog i kardiochirurg prowadzili takie wspólne badania, to wspólna platforma, na której można wypracować model leczenia najlepszy dla pacjenta - powiedział prof. Andrzej Bochenek na poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach.

d2ekbjz

Badanie dotyczy metody leczenia w bardzo groźnej dla życia chorego postaci choroby wieńcowej - zwężenia pnia głównego najważniejszej tętnicy wieńcowej serca. Przez serce biegnie lewa i prawa tętnica wieńcowa. Lewa dzieli się na dwa duże naczynia - tętnicę zstępującą przednią i okalającą. Ich część wspólna to właśnie pień, bardzo krytyczne miejsce, bo w przypadku jego zwężenia pojawia się ryzyko wystąpienia ostrej niewydolności krążenia i zgonu pacjenta.

Specjaliści z Górnośląskiego Centrum Medycznego jako pierwsi w Polsce i jedni z pierwszych na świecie wprowadzili w latach 90. leczenie zwężenia lewej tętnicy pnia za pomocą stentu, czyli protezy naczyniowej. Kiedyś stentowanie pnia było herezją. To badanie pokazuje, że jest lepsze dla chorego. Choć przeprowadzone na niezbyt dużej liczbie pacjentów, jest czyste pod względem metodologicznym - powiedział prof. Stefan Kiesz.

Protokół badania i technika stentowania pnia lewej tętnicy wieńcowej zostały opracowane przez polskich i amerykańskich kardiologów interwencyjnych: Pawła Buszmana, Stefana Kiesza i Jacka Martina.

Naukowcy wykazali w badaniu, że serce funkcjonuje lepiej po zabiegu angioplastyki przezskórnej, czyli wszczepienia stentu, niż po zabiegu kardiochirurgicznym. Ich zdaniem, wynika to z lepszej perfuzji po przywróceniu naturalnego przepływu krwi przez zastentowane naczynia wieńcowe, oraz z niższego ryzyka uszkodzenia mięśnia sercowego w trakcie zabiegu angioplastyki.

Najważniejszą wiadomością płynącą z naszego badania dla kardiologów interwencyjnych jest to, że stentowanie pnia głównego lewej tętnicy wieńcowej daje zupełny powrót do zdrowia, podczas gdy interwencja chirurgiczna może nie być kompletna w chorobie pnia - podkreślił doc. Paweł Buszman. (mg)

d2ekbjz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ekbjz
Więcej tematów