Pilot oskarżony o terroryzm dostanie odszkodowanie
Brytyjskie ministerstwo sprawiedliwości poinformowało, że wypłaci odszkodowanie algierskiemu pilotowi, który przez niesłuszne oskarżenie o udział w zamachach z 11 września 2001 r. spędził pięć miesięcy w areszcie.
23.04.2010 | aktual.: 23.04.2010 22:53
Mieszkający w Londynie Lotfi Raissi został aresztowany 10 dni po zamachach terrorystycznych na WTC. Amerykańscy prokuratorzy postawili mu zarzuty powiązań z Al-Kaidą, a konkretnie pomocy w szkoleniu pilotów, którzy przeprowadzili zamachy. W oczekiwaniu na ekstradycję do Stanów Zjednoczonych Algierczyk spędził pięć miesięcy w londyńskim więzieniu o zaostrzonym rygorze. Gdy z braku dowodów brytyjski sąd orzekł, że zarzuty są bezpodstawne, Raissi został zwolniony.
Algierczyk podkreśla, że jego "życie legło w gruzach, a kariera została zniszczona", gdy w wyniku aresztowania znalazł się na czarnej liście wszystkich linii lotniczych. Raissi od 9 lat starał się oczyścić swoje imię.
Brytyjski rząd w 2004 roku odrzucił wniosek pilota o odszkodowanie. Cztery lata później Sąd Apelacyjny zdecydował o ponownym rozpatrzeniu sprawy, podkreślając, że postępowanie ekstradycyjne i nieudzielenie zgody na wyjście z aresztu za kaucją mogą być traktowane jako "nadużycie prawa procesowego" i nakazał rządowi ponowne rozważenie wniosku.
Rzecznik resortu sprawiedliwości poinformował, że pilotowi należy się odszkodowanie, którego wielkość zostanie ustalona przez niezależnego biegłego.