PolskaPikieta hutników pod Ministerstwem Skarbu

Pikieta hutników pod Ministerstwem Skarbu

Kilkuset związkowców z Huty Stalowa Wola zakończyło pikietę Ministerstwa Skarbu w Warszawie. Domagali się zachowania miejsc pracy. Do protestujących dołączyli pracownicy z czterech spółek holdingu Huta Stalowa Wola, którzy na w południe na godzinę przerwali pracę. Władze związku przyjmuje wiceminister skarbu Kazimierz Jaszczyk.

Pikieta hutników pod Ministerstwem Skarbu
Źródło zdjęć: © PAP

13.06.2005 | aktual.: 13.06.2005 15:22

Hutnicy strzelają z petard i skandują hasła: "żądamy pracy" i "nie oddamy huty w ręce syndyka". Protestujący domagają się zmian w programie naprawczym Huty. Zdaniem związkowców, obecna trudna sytuacja spółki HSW Trading, która miała uratowac Hutę, jest efektem niedoszacowania programu naprawczego dla zakładu na wartość kilkudziesięciu milionów złotych. Doszło do tego głównie z przyczyn zewnętrznych, między innymi, niesprzyjającego dla eksporterów kursu dolara i wzrostu cen stali.

Związkowcy obliczyli, że niesprzyjający kurs dolara i wzrost cen spowodowały, że huta straciła 70 milionów złotych.

Przewodniczący zakładowej "Solidarności" Henryk Szostak po rozmowach powiedział, że uzyskał obietnicę pomocy hucie. Zdaniem Henryka Szostaka przedstawiciele resortu skarbu wyrazili zrozumienie dla tego problemu, a minister Jaszczyk zapewnił, że zrobi wszystko, by hutnicy nie tracili miejsc pracy.

Dodał, że nie jest to proste, ale - jak powiedział - huta "Stalowa Wola" będzie istnieć dalej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)