Pijany wiózł 30 małych dzieci koło Łodzi. Miał prawie dwa promile
Policjanci z Tomaszowa przecierali oczy ze zdumienia, kiedy skontrolowali szkolny autobus. W środku było ponad 30 dzieci, a kierowca był kompletnie pijany. 64-latkowi grozi kara nawet dwóch lat więzienia.
Drogówka zatrzymała autobus w czwartej po godz. 8 w miejscowości Rękawiec. Badanie alkomatem nie pozostawiało wątpliwości: kierowca miał w organizmie 1,7 promila alkoholu.
- Uczniów przejął inny kierowca, a nieodpowiedzialny 64-latek został przewieziony do komendy policji - relacjonuje Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Mężczyzny nie można jeszcze przesłuchać - jest zbyt pijany. O nieodpowiedzialnym zachowaniu mieszkańca gminy Budziszewice została powiadomiono szkoła, do której jechali uczniowie. O sprawie zaalarmowano również władze gminy.
Najpewniej 64-latek straci pracę i prawo jazdy. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia.