Pijany sędzia spowodował wypadek
Sędzia z Katowic, który spowodował wypadek w Świętokrzyskiem, miał w wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu.
03.04.2006 | aktual.: 03.04.2006 15:44
Komisarz Krzysztof Skorek, z biura prasowego policji, potwierdził Radiu Kielce, że do zdarzenia doszło w miejscowości Szarbia w powiecie kazimierskim, 1 kwietnia wieczorem. Jak ustalono, prowadzony przez 58-letniego sędziego samochód, najechał na tył poprzedzającego go auta. Nikomu nic się nie stało.
Skorek przypomniał, że aby badanie alkomatem miało wartość dowodową, musi być przeprowadzone trzykrotnie w równych odstępach czasu. Mężczyzna odmówił poddania się ponownym badaniom alkomatem. Dlatego pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu.
Za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności- dodał Skorek.
Samochód zabezpieczono na parkingu, a sędziego odebrała rodzina. Policja czeka na wynik badania krwi i ustala, jak doszło do kolizji.
Dotarła do nas taka informacja. Została nam przekazana przez prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Żadne decyzje personalne jeszcze nie zapadły. Czekamy na wynik badania krwi. Z tego, co nam wiadomo, sędzia jest obecnie w szpitalu - powiedziała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Katowicach Teresa Truchlińska- Babiracka.
Sędzia pracuje w wydziale wizytacyjnym SO. Wydział ten sprawuje nadzór nad działalnością administracyjną sądów. Na razie nie wiadomo, czy sędzia sam zrzeknie się swojej funkcji, czy też prokuratura będzie musiała wystąpić o uchylenie jego immunitetu. Grozi mu do dwóch lat więzienia