PolskaPijany porwał autobus, by zabrać syna na przejażdżkę

Pijany porwał autobus, by zabrać syna na przejażdżkę

Przed sądem stanie mieszkaniec pow. tarnowskiego (Małopolska), który nietrzeźwy włamał się do autobusu, by zabrać syna na przejażdżkę, a po spowodowaniu kolizji uciekł z nim do lasu - poinformował rzecznik prasowy małopolskiej policji Dariusz Nowak.

02.11.2010 | aktual.: 03.11.2010 09:17

41-letni mieszkaniec Rzepiennika Strzyżewskiego w poniedziałek wieczorem wyłamał zamek w prywatnym autobusie i uruchomił go, spinając przewody. Autobusem zabrał 10-letniego syna na przejażdżkę.

W Ciężkowicach mężczyzna uderzył autobusem w stojący na poboczu i oświetlony samochód volkswagen golf. Jego kierowca ruszył w pościg na autobusem.

Kilka kilometrów dalej autobus wjechał do przydrożnego rowu. Kierowca zabrał syna i zaczął z nim uciekać w kierunku lasu. Policjanci zatrzymali go niedaleko miejsca zamieszkania.

Jak się okazało, mężczyzna miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Nie miał prawa jazdy, a w przeszłości był karany za jazdę rowerem po pijanemu.

Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy m.in. zarzuty zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia, jazdy w stanie nietrzeźwości i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)