Pijany nastolatek rzucił cegłą w wózek z niemowlęciem
Nawet trzy lata więzienia grożą 19-latkowi z
Rudy Śląskiej, który po pijanemu rzucił cegłą w dziecięcy wózek.
Jadącej nim czteromiesięcznej dziewczynce nic się nie stało.
Agresywny 19-latek spędził noc w policyjnym areszcie.
11.05.2008 | aktual.: 11.05.2008 16:51
Prokurator postawił mężczyźnie zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia dziecka - powiedział Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji.
Do incydentu doszło w sobotę późnym popołudniem. 19-latek bez powodu rzucił podniesioną z ziemi cegłą w spacerującą po przeciwnej stronie ulicy rodzinę. Trafił w daszek dziecięcego wózka. Niewiele brakowało, a rzucona z impetem cegła uderzyłaby w niemowlę.
Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć swojego czynu. Badanie trzeźwości wykazało u niego ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.