Pijany mężczyzna zasnął w autobusie. Gdy się obudził wsiadł za kierownicę i odjechał
W Tychach doszło do zadziwiającego i niebezpiecznego zdarzenia. Pijany mężczyzna, który zasnął w autobusie, po obudzeniu się, siadł za kierownicę pojazdu i próbował wyjechać z zajezdni autobusowej.
Zdziwienie pracowników zajezdni wzbudził fakt, że mężczyzna jechał pod prąd. Gdy autobus wjechał na krawężnik i zaczął jechać po trawie, pracowniczy techniczni podjęli decyzję o interwencji i zatrzymaniu pojazdu. Udało im się otworzyć awaryjnie drzwi i wsiąść do autobusu.
Zatrzymany mężczyzna miał 3,5 promila alkoholu we krwi. Gdy wytrzeźwiał musiał złożyć zeznania policji.
Więcej na ten temat:
Wielki remont A4. Kierowcy zapłacą mimo utrudnień
Kierowca autobusu MPK uratował życie kobiecie, która dusiła się sztuczną szczęką
Libacja w kościele. Interweniowała policja [wideo]
Wielki remont A4. Kierowcy zapłacą mimo utrudnień
Kierowca autobusu MPK uratował życie kobiecie, która dusiła się sztuczną szczęką