PolskaPijany lekarz stracił pracę w pogotowiu

Pijany lekarz stracił pracę w pogotowiu

Lekarz z lubelskiego pogotowia ratunkowego, który pijany usiłował pomagać poszkodowanej w wypadku drogowym, stracił pracę. Waldemar F. przyjechał w karetce pogotowia. Miał we krwi ponad 1,6 promila alkoholu.

06.03.2006 | aktual.: 06.03.2006 14:24

Wypadek wydarzył się w spobotę w Lublinie. Z nieustalonych do tej pory przyczyn, osobowy seat zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierowca, jeden z lubelskich adwokatów, zbiegł pozostawiając ranną pasażerkę. Do kobiety wezwano karetkę pogotowia. Początkowo pomocy udzialał sanitarium, po chwili z karetki wyszedł lekarz. Jego zachowanie wskazywalo, że może być pod wpływem alkoholu - opowiadają policjanci. Podejrzenia potwierdziły badania alkotestem.

Decyzję o zwolnieniu lekarza z pracy podjął dzisiaj dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Lublinie. Do pogotowia nie dotarły jeszcze dokumenty z policji i prokuratury, ale wina lekarza jest ewidentna, stąd taka decyzja. Waldemarowi F. cofnięto także uprawnienia do wykonywania zawodu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)