Pijany kolejarz unieruchomił pociągi
Pijany nastawniczy zasnął podczas środowego dyżuru na stacji kolejowej w Grudziądzu. Żaden pociąg nie mógł wyruszyć w trasę. Mężczyźnie grozi dyscyplinarne zwolnienie ze służby i
odpowiedzialność karna.
"Zaniepokojenie obsługi stacji wzbudziło czerwone światło, które uniemożliwiało planowy odjazd pociągów. Do nastawni, skąd steruje się sygnalizacją, wysłano więc strażników kolejowych" - poinformował w czwartek rzecznik kujawsko-pomorskiej policji, kom. Jacek Krawczyk.
Na miejscu okazało się, że obsługujący nastawnię 41-letni kolejarz spał. Mężczyznę poddano badaniu na zawartość alkoholu, które wykazało 1,5 promila w wydychanym powietrzu.
Źródło artykułu: 
