Pijany kierowca postrzelony po pościgu
Po pościgu policjanci zatrzymali w sobotę w
Mysłowicach pijanego kierowcę bmw. Agresywny mężczyzna został
niegroźnie postrzelony, gdy podczas kontroli sięgnął pod kurtkę.
Jak poinformował Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji, policyjny patrol zauważył w sobotę wczesnym rankiem w okolicach jednego z mysłowickich hipermarketów ciemne bmw, które na widok oznakowanego radiowozu zaczęło uciekać - przejeżdżając przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Policjanci natychmiast podjęli pościg. Na ulicy Obrzeżnej Północnej kierujący bwm uszkodził swój pojazd, co zmusiło go do zatrzymania. W środku znajdowało się trzech mężczyzn, kierowca podczas kontroli był agresywny względem policjantów, nie wykonywał ich poleceń - powiedział Wręczycki.
Gdy w pewnym momencie mężczyzna sięgnął pod kurtkę, policjant strzelił w jego kierunku, niegroźnie raniąc go w głowę. Kierowca, po zaopatrzeniu lekarskim, i - jak się okazało - z 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, wraz ze swoimi również pijanymi pasażerami trafił do policyjnego aresztu.
Zatrzymani to mieszkańcy woj. łódzkiego w wieku 23, 28 i 30 lat. W niedzielę lub w poniedziałek zostaną przesłuchani. Kierowca stanie przed prokuratorem, który postawi mu m.in. zarzut jazdy po pijanemu. Wydział kontroli komendy wojewódzkiej policji w Katowicach sprawdzi, czy policjant użył przeciw niemu broni zgodnie z przepisami.