Pijany kierowca bezpodstawnie oskarżył policję o kradzież
Policja z Bełchatowa (Łódzkie) postawiła
zarzuty znieważenia funkcjonariuszy i prowadzenia samochodu pod
wpływem alkoholu 51-letniemu mieszkańcowi Sochaczewa (Mazowieckie)
- poinformowała nadkom. Joanna Kącka z Komendy
Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
24.05.2006 11:55
Mężczyzna został zatrzymany do kontroli na drodze K-8 w miejscowości Osin k. Bełchatowa. Nie chciał opuścić kabiny pojazdu, ponieważ był pijany. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że nietrzeźwy kierowca miał 2,3 promila w wydychanym powietrzu. Samochód, którym się poruszał - ciężarowe iveco z naczepą - został zabezpieczony na parkingu.
Następnego dnia podejrzany stawił się wraz z właścicielem warszawskiej firmy transportowej po odbiór iveco. Zachowywał się bardzo arogancko i stwierdził, że został okradziony z firmowych pieniędzy przez policjantów, którzy go kontrolowali. Pomówił także przesłuchującą go funkcjonariuszkę z sekcji ruchu drogowego. Mężczyzna był jeszcze bardziej pijany niż w dniu zatrzymania - powiedziała Kącka.
Podejrzany w obecności prokuratora oświadczył, że niesłusznie pomówił policjantów o kradzież pieniędzy i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Za jazdę po pijanemu i znieważenie funkcjonariuszy grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności, a także na co najmniej dwa lata pożegna się z prawem jazdy.