Pijany ginekolog przyjmujący pacjentki zatrzymany po raz drugi
Po raz drugi dolnośląska policja zatrzymała ginekologa, który będąc pod wpływem alkoholu przyjmował pacjentki w przychodni w Prusicach (Dolnośląskie). Miał 0,5 promila w organizmie. Kilka miesięcy temu ten sam lekarz przyjmował pacjentki, mając trzy promile alkoholu.
Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu poinformował, że nietrzeźwy ginekolog zdążył przyjąć kilka pacjentek.
Lekarzowi kolejny raz przedstawiono zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia pacjentek, za co grozi kara do trzech lat więzienia.
Najprawdopodobniej jeszcze w czwartek lekarz zostanie doprowadzony do trzebnickiej prokuratury z wnioskiem o wydanie postanowienia o powstrzymaniu lekarza od wykonywania czynności zawodowych - powiedział Wybraniec.
Mężczyzna został już dyscyplinarnie zwolniony z ośrodka w Wiszni Małej (Dolnośląskie), w którym przyjmował. Jak powiedział kierownik Ośrodka Zdrowia w Prusicach Andrzej Grychowski, lekarz zostanie zwolniony dyscyplinarnie także z tej przychodni, ale potrzebny jest do tego protokół policji z zatrzymania.
Grychowski przyznał, że wiedział, za co lekarz został dyscyplinarnie zwolniony z innego ośrodka. Nie mogłem jednak zwolnić lekarza za błędy popełnione w innym miejscu - powiedział. Dodał, że rozmawiał wówczas z ginekologiem. Wydawało się, że wszystko zrozumiał i obiecywał poprawę - powiedział Grychowski.