Pijany 83‑latek postrzelił z wiatrówki kobietę
Policja zatrzymała 83-letniego mężczyznę, który
w Łodzi postrzelił z wiatrówki z balkonu swojego mieszkania
przechodzącą ulicą kobietę. Poszkodowana z niegroźną raną głowy
trafiła do szpitala. Mężczyzna był pijany; miał ponad 2 promile
alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak poinformował Marek Machwitz z biura prasowego łódzkiej policji, do zdarzenia doszło przy ul. Ćwiklińskiej w Łodzi.
Według ustaleń policji, 83-letni mężczyzna wyszedł na balkon i zaczął strzelać z wiatrówki m.in. do psów i kotów. Trafił również śrutem w tył głowy 56-letniej kobiety, która przechodziła ulicą. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne. Lekarze usnęli kobiecie śrut i zaszyli ranę. Na wszelki wypadek poszkodowana noc spędziła w szpitalu - dodał Machwitz.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W mieszkaniu policjanci zastali również 64-letnią kobieta; była ona tak pijana, że nie była w stanie dmuchać w alkomat. Oprócz wiatrówki mężczyzna posiadał również rewolwer alarmowy, pistolet sygnałowy i amunicję do tej broni. 83-latek po wytrzeźwieniu będzie przesłuchiwany.